Pierwszy krok ku rozbudowie S7

W czwartek w siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad została podpisana umowa na koncepcję rozbudowy drogi krajowej 7 na 35-kilometrowym odcinku Płońsk-Czosnów. Łączny koszt inwestycji wyniesie 1,7 mld zł.

W czwartek w siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad została podpisana umowa na koncepcję rozbudowy drogi krajowej 7 na 35-kilometrowym odcinku Płońsk-Czosnów. Łączny koszt inwestycji wyniesie 1,7 mld zł.

Zadaniem projektanta jest opracowanie dokumentacji zawierającej uszczegółowienia techniczne wskazane w decyzji środowiskowej np. zajętość terenu pod przyszłą drogę ekspresową. Wykonane zostaną również badania konstrukcji mostu przez Wisłę. Projektant przeprowadzi również szczegółowe badania warunków geologicznych.

Wykonawcą dokumentacji jest firma Mosty Katowice Sp. z o.o. Wartość zadania wynosi ok. 4,7 mln zł, a czas realizacji to 12 miesięcy od dnia podpisania umowy (czyli do stycznia 2019 r.).

Długość trasy wynosi 35 km i będą to 2 jezdnie po 3 pasy ruchu. Na trasie będzie 6 węzłów: Poczernin, Przyborowice, Załuski, Ostrzykowizna, Modlin, Błonie.

Reklama

Realizacja robót budowlanych ma rozpocząć się w maju 2021 r., a zakończyć w czerwcu 2023 r.

Jak mówił obecny podczas podpisania umowy wiceminister infrastruktury i budownictwa Marek Chodkiewicz, "odcinek Płońsk-Warszawa jest bardzo trudny do realizacji, bo w końcowej fazie przechodzi przez zurbanizowane tereny i to zawsze budzi wielkie kontrowersje". "Przed nami jeszcze największa trudność - Czosnów do obwodnicy warszawskiej. Staramy się żeby to było, jednak ciągle mamy problemy, głównie środowiskowe" - przyznał.

Wskazał, że trasa S7 jest "praktycznie rozwiązana, jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne i finansowanie". "Praktycznie również ogłoszone są wszystkie przetargi, zostaje nam odcinek pod Warszawą" - dodał.

Z kolei z-ca dyrektora oddziału ds. inwestycji w GDDKiA Tomasz Kwieciński zwrócił uwagę, że "rozbudowa tej trasy znacząco poprawi sprawność ruchu oraz zlikwiduje miejsca kolizyjne, niebezpieczne przejścia dla pieszych, które są w poziomie terenu - to wszystko będzie powodowało, że ten ruch będzie sprawnie i bezpiecznie prowadził do Warszawy i z Warszawy".

Wśród głównych celów inwestycji wymienił podniesienie całej sieci drogowej do usług ruchu tranzytowego oraz poprawę bezpieczeństwa użytkowników drogi.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy