Niezwykłe znalezisko na budowie drogi S17

Miejsca pochówku prawdopodobnie żołnierzy poległych w bitwie pod Żyrzynem w 1863 r. odnaleziono podczas prac archeologicznych na terenie budowy drogi ekspresowej S-17 Lublin - Warszawa.

Nowa droga przebiega przez miejsca, gdzie w sierpniu 1863 r. rozegrała się zwycięska bitwa powstańców styczniowych z wojskami rosyjskimi. Wskazują na to wyniki dotychczasowych prac archeologicznych. "Odsłonięto zarys trzech miejsc pochówku - dwóch indywidualnych i dużej zbiorowej mogiły. Można przypuszczać, że pochowano w nich uczestników bitwy" - powiedział rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Nalewajko.

Znaleziono też liczne pociski z broni palnej, małe działko wiwatowe, armatni wycior, guziki i przypinki z umundurowania. Odsłonięto również zarys ogrodzenia i elementy dawnego pomnika, postawionego tam przez Rosjan w 1888 r., w hołdzie poległym rosyjskim żołnierzom.

Reklama

Nalewajko zaznaczył, że badania archeologów nadal trwają. Nie wiadomo jeszcze, ile osób pochowano w zbiorowej mogile. Można przypuszczać, że są to żołnierze rosyjscy. "Źródła historyczne podają, iż polscy powstańcy spoczęli na cmentarzu w Baranowie" - dodał rzecznik.

Po zakończeniu badań i opracowaniu wyników w Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie zapadnie decyzja o miejscu ponownego pochówku znalezionych szczątków ludzkich. Natomiast o losach znalezionych przedmiotów zdecyduje Urząd Ochrony Zabytków.

Badania archeologiczne przeprowadzono w okolicy wioski Żerdź, gdzie znajdował się współczesny pomnik upamiętniający sukces powstańców styczniowych pod Żyrzynem. Potwierdziły one wcześniejsze przypuszczenia, że w okolicy pomnika mogą znajdować się groby uczestników bitwy.

Pomnik został zdemontowany i przeniesiony w inne miejsce (po wschodniej stronie drogi), gdzie ma być ponownie ustawiony.

Bitwa pod Żyrzynem miała miejsce 8 sierpnia 1863 r. Oddział powstańców pod dowództwem gen. Michała Heydenreicha zaatakował konwój wojsk carskich - liczący ok. 500 żołnierzy i dwa działa - przewożący pieniądze z dęblińskiej twierdzy do Lublina. Oddział powstańców był znacznie większy - liczył 2,5-3 tys. ludzi - ale słabiej uzbrojony; powstańcy wyposażeni byli głównie w kosy, ok. 1400 miało broń. Walka trwała kilka godzin. Powstańcy zdobyli ok. 400 karabinów i przejęli - według różnych źródeł - 140 tys. lub 200 tys. rubli.

Różne są także zapisy dotyczące poległych po obu stronach. Straty wojsk rosyjskich to od 77 do ok. 180 żołnierzy, ok. 150 zostało rannych i prawie drugie tyle wziętych do niewoli. Wśród powstańców straty były mniejsze - od 10 do 40 zabitych i kilkudziesięciu rannych.

Bitwie pod Żyrzynem i wydarzeniom ją poprzedzającym poświęcone jest opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza pt. "Heydenreich" zadedykowane ojcu i stryjowi autora - Bolesławowi i Zygmuntowi Iwaszkiewiczom, uczestnikom powstania styczniowego.

Roboty ziemne przy budowie S17 prowadzone są obecnie na ponad 33-kilometrowym odcinku przyszłej S17 na terenie województwa lubelskiego. Przebudowywane są m.in. sieci energetyczne, teletechniczne, gazowe.

To część większej inwestycji obejmującej w sumie ponad 95 km drogi - od Kurowa do węzła Lubelska (na przyszłej obwodnicy Warszawy). Budowa, którą prowadzi lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma kosztować w sumie 3,2 mld zł i zakończyć się w 2019 r.

Inwestycja została podzielona na siedem odcinków - dwa na terenie woj. lubelskiego, a pięć na terenie woj. mazowieckiego. Dla czterech odcinków (na trasie od Kurowa do obwodnicy Garwolina) zostały już wydane pozwolenia na budowę i na tych odcinkach prace już ruszyły. Dla kolejnych dwóch odcinków - od Garwolina do Kołbieli oraz od Kołbieli do węzła Lubelska - w mazowieckim urzędzie wojewódzkim trwa rozpatrywanie wniosków o wydanie pozwoleń, natomiast dla obwodnicy Kołbieli, która jest oddzielnym odcinkiem, trwają jeszcze prace nad dokumentacją. Poszczególne odcinki drogi S-17 wybudują różni wykonawcy wyłonieni w przetargach.

Po udostępnieniu trasy dla kierowców przejechanie 150 km drogi z Lublina do węzła Lubelska może zająć ok. półtorej godziny.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy