Nie będzie większej strefy płatnego parkowania w Warszawie?

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł (PiS) unieważnił uchwałę Rady Warszawy rozszerzającą strefę płatnego parkowania niestrzeżonego (SPPN) na Ochocie i Żoliborzu. W niektórych punktach wojewoda wskazał niezgodność uchwały m.in. z Konstytucją RP.

Idea stref, które miały regulować ruch w ścisłym centrum została już dawno wypaczona
Idea stref, które miały regulować ruch w ścisłym centrum została już dawno wypaczonaPiotr MoleckiEast News

W połowie kwietnia Rada Warszawy przyjęła uchwałę rozszerzającą SPPN o resztę dzielnic Ochota i Żoliborz. Uchwała wprowadza także abonament obszarowy oraz zmienia zasady wydawania tzw. karty "N+".

Chodzi o nowelizację uchwały ws. ustalenia strefy płatnego parkowania, wysokości stawek opłaty za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie, wysokości opłaty dodatkowej oraz określenia sposobu pobierania tych opłat. Regulacja rozszerza SPPN o resztę dzielnic Ochota i Żoliborz. Na całym obszarze SPPN wprowadza natomiast dodatkowy abonament obszarowy.

W sprawie tej uchwały w poniedziałek w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego zostało opublikowane rozstrzygnięcie nadzorcze, które tę uchwałę unieważnia. W uzasadnieniu wojewoda wskazuje, że w niektórych punktach uchwały występuje jej niezgodność m.in. z Konstytucją RP.

"O ile więc w abonamencie rejonowym wyznaczono w sposób precyzyjny rejon parkomatów poprzez jednoznaczne wskazanie ich odległości (150 m) od miejsca zameldowania mieszkańca, o tyle przy abonamencie obszarowym pozostawiono zarządzającemu luz decyzyjny określając jedynie maksymalny promień tego obszaru - do 800 m od miejsca zameldowania mieszkańca. Nie określono przy tym żadnych przesłanek, które winny decydować o wyborze wielkości tego obszaru. Można tu mówić nawet o działaniu według swobodnego uznania. Powoduje to, że mieszkańcy mogą mieć wyznaczany różny obszarowo abonament, w wyniku korzystania przez zarządzającego SPPN z szerokiego luzu decyzyjnego, co prowadzi do tego, że użytkownicy dróg będą lub mogą być traktowani w sposób odmienny, nierówny, bez uzasadnionych ku temu legalnych przesłanek" - uzasadnia wojewoda to rozstrzygnięcie, powołując się na art. 32 konstytucji.

Zwraca przy tym uwagę, że zasada równości wyrażona w tym artykule nakazuje jednakowe traktowanie obywateli w obrębie określonej klasy. "Wszystkie podmioty charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną) powinny być potraktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących" - podkreślono w uzasadnieniu.

Inna kwestią, która doprowadziła do unieważnienia tej uchwały - w ocenie wojewody - jest to, że miasto tą uchwałą uprawnienie do wyznaczania numerowanych obszarów abonamentowych delegowało na zarządzającego SPPN (nie zostały one określone w uchwale). Jak czytamy, "w sposób nieuprawniony doszło zatem do przeniesienia na adresata norm aktu prawa miejscowego uprawnień samej Rady m.st. Warszawy", podczas gdy tylko ten organ jest właściwy do wprowadzenia opłaty abonamentowej, czyli określenia warunków jej funkcjonowania.

Wojewoda dostrzegł też uchybienia podczas konsultacji społecznych poprzedzających uchwałę ws. SPPN na Ochocie i Żoliborzu. "W ocenie organu nadzoru nie sposób jednak uznać, iż materia konsultacji społecznych pozostawała istotna jedynie dla mieszkańców dwóch dzielnic m.st. Warszawy. Zważywszy na to, że dzielnice są wyłącznie jednostkami pomocniczymi, a mobilność mieszkańców m.st. Warszawy nie ogranicza się do granic poszczególnych jej dzielnic, kwestia rozszerzenia strefy płatnego parkowania i wynikających stąd konsekwencji finansowych dla wszystkich podróżujących po mieście mieszkańców uzasadnia przeprowadzenie konsultacji społecznych na całym jego terytorium" - wskazał wojewoda.

Wobec rozstrzygnięcie wojewody władzom Warszawy przysługuje możliwość skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas