Kierowca volkswagena się śpieszył. Ale jak szybko jechał?

​Policjanci z gorzowskiej drogówki zatrzymali 28-latka, który w terenie zabudowanym, przy ograniczeniu prędkości do 70 km/h jechał swoim volkswagenem znacznie szybciej. Jadący zanim nieoznakowany radiowóz rozpędził się do 171 km/h.

"Znaczące przekroczenie dozwolonej prędkości to niejedyne wykroczenie tego kierowcy. Do tego wyprzedzał kolumnę samochodów na podwójnej linii ciągłej i to w rejonie przejścia dla pieszych" - powiedział rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

"Pirata" drogowego zatrzymali w środę funkcjonariusze z lubuskiej grupy Speed na drodze wojewódzkiej nr 132 między Witnicą i Kamieniem Małym, na obszarze zabudowanym.

Z uwagi na rażące złamanie przepisów ruchu drogowego odstąpili od ukarania go mandatem i skierowali do sądu wniosek o nałożenie na niego wysokiej grzywny. Zatrzymali mu prawo jazdy.

Policja opublikowała również nagranie, które będzie dowodem w sądzie. Zostało wykonano z dużej odległości, do tego na 27x powiększeniu. Obraz się trzęsie tak, że trudno rozpoznać markę, nie mówiąc już o tym, że utrzymanie stałej odległości między pojazdami, która mocno zmieniały prędkość (radiowóz ze 120 do 170 km/h) było praktycznie niemożliwe.

Reklama

Kierowca zapewne znacznie przekroczył prędkość, ale z tego nagrania nie da się wywnioskować o ile (mniej czy więcej niż 120 km/h a to jest istotne z punktu widzenia zatrzymania prawa jazdy). Może natomiast stanowić dowód w sprawie wyprzedzania na przejściu.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy