Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą

Statystyczny kierowca w Polsce ma 40 lat i jest mężczyzną z wykształceniem średnim lub wyższym. Ma jedno dziecko oraz jeden samochód.

Dla wielu Polaków samochód jest też źródłem przyjemności, a nie tylko narzędziem do przemieszczania się
Dla wielu Polaków samochód jest też źródłem przyjemności, a nie tylko narzędziem do przemieszczania sięInformacja prasowa (moto)

Takie dane płyną z badania "Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą" zrealizowanego w ubiegłym roku przez pracownię badawczą Kantar TNS na zlecenie firmy Shell.

Okazje do prowadzenia samochodu związane są głównie z dwoma obszarami życia - zawodowym i rodzinnym. 51 proc. kierowców w Polsce jako najczęstszą okazję do prowadzenia auta wskazuje jazdę do i z pracy.  34 proc. wymienia duże "weekendowe" zakupy. Co trzeci Polak (równe 30 proc.) podróżuje z rodziną i wybiera właśnie samochód, by udać się w wakacyjną podróż.

Auto jest też nieocenioną pomocą przy dowożeniu dzieci do szkoły (20 proc. ankietowanych używa go głównie w takim celu!) czy weekendowych wypadach za miasto z przyjaciółmi (19 proc. ankietowanych nie wyobraża sobie takiej formy rekreacji bez auta).

Co ciekawe, dla wielu rodaków własne cztery kółka to nie tylko narzędzie do przemieszczania się z punktu A do B, ale też źródło przyjemności! Aż 16 proc. badanych przyznaje, że relaksuje ich jazda bez celu i planu - wyłącznie dla czerpania przyjemności z pokonywania kolejnych kilometrów! 13 proc. jako formę odstresowania się wskazało nocne przejażdżki po mieście.

Jazda autem jest też świetną okazją do delektowania się muzyką. Zdecydowana większość Polaków, którzy wzięli udział w badaniu "Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą" nie wyobraża sobie jazdy bez tej formy rozrywki. Najczęściej zdajemy się na stacje radiowe - wybiera je 65 proc. kobiet i 59 proc. mężczyzn.

Największe różnice pomiędzy przedstawicielami obu płci dotyczą... słuchania dźwięku silnika. Co piąty mężczyzna deklaruje, że podczas jazdy lubi przysłuchiwać się pracy serca samochodu. Dla porównania podobne upodobania ma zaledwie... 3 proc. kobiet.

Natomiast 12 proc. przedstawicielek płci pięknej wybiera słuchanie głosu i konwersację z współtowarzyszem podróży. Podobne preferencje ma jednak zaledwie 7 proc. mężczyzn.

Coraz większym powodzeniem cieszą też audiobooki. Jazdy (lub stania w korku) nie wyobraża dziś sobie bez nich 6 proc. pań i 4 proc. panów.

Wśród respondentów jest też grupa kierowców, która podczas jazdy ceni sobie przede wszystkim ciszę i spokój - należy do niej 4 proc. kobiet i tyle samo mężczyzn. Również 4 proc. respondentów przyznaje, że samochód stanowi dla nich formę amfiteatru, w którym realizować mogą swoje talenty wokalne...

Jeśli chodzi o samo towarzystwo w czasie jazdy samochodem zdania są podzielone. 31 proc. uczestników badania Shell uważa, że najprzyjemniej podróżuje się z partnerem. Jednak taki sam odsetek badanych osób preferuje prowadzenie auta w samotności. Należy zaznaczyć, że w obu tych przypadkach najczęściej są to ludzie bezdzietni. Niewiele mniej, bo 30 proc. wszystkich respondentów, lubi jeździć samochodem z rodziną - w tej grupie zdecydowanie przeważają osoby mające dzieci. Z przyjaciółmi i innymi ludźmi chętnie podróżuje 8 proc. badanych, do których w dużej mierze należą osoby nieposiadające swoich pociech.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas