Droga miała być na Euro. Będzie... w 2018 roku
Ogłoszenie w połowie 2014 roku przetargów na budowę odcinków trasy S5 w regionie kujawsko-pomorskim zapowiedział w środę dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy Mirosław Jagodziński. Droga ma być gotowa w 2018 roku.
Jak poinformował bydgoskich radnych Jagodziński, trwa przetarg na uzupełnienie dokumentacji geologiczno-inżynierskiej, a w lutym przyszłego roku zostanie ogłoszony przetarg na program funkcjonalno-użytkowy.
Budowa zostanie podzielona na pięć odcinków: Nowe Marzy (węzeł z autostradą A1) - Dworzysko (gmina Świecie), Dworzysko-Aleksandrowo (gmina Dobrcz), obwodnica Bydgoszczy, Białe Błota-Żnin i Żnin - granica z województwem wielkopolskim. Na całej trasie w Kujawsko-Pomorskiem ma powstać 25 węzłów drogowych i 64 obiekty inżynierskie.
Jagodziński spodziewa się, że przetarg na realizację trasy w systemie "projektuj i buduj" zostanie ogłoszony w sierpniu 2014 roku. "Roboty budowlane, te widoczne w terenie, powinny ruszyć około 2016 roku" - zaznaczył dyrektor oddziału GDDKiA w Bydgoszczy.
Droga powinna być gotowa w 2018 roku. O ile jednak GDDKiA ma fundusze na przygotowanie budowy, to na razie nie ma oficjalnych dokumentów gwarantujących finansowanie samej inwestycji.
Jak jednak zapewnił radnych poseł Tomasz Latos (PiS), podczas spotkania parlamentarzystów z przedstawicielami ministerstwa transportu przedstawiono listę priorytetów drogowych, na której trasa S5 w Kujawsko-Pomorskiem była na wysokiej pozycji, gwarantującej realizację. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zapewnił z kolei, że cała droga jest ujęta w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko.
W ramach polskich przygotowań do Euro 2012 zapowiadano, że droga S5 powstanie do czasu tej imprezy na całej długości, łącząc Wrocław, Poznań i Bydgoszcz z autostradą A1 do Gdańska. Udało się jednak zrealizować jedynie odcinek Poznań-Gniezno, a obecnie trwa budowa odcinków pomiędzy Poznaniem i Wrocławiem oraz niewielkiego fragmentu wokół Gniezna.
W Kujawsko-Pomorskiem, aby przyspieszyć inwestycję, drogowcy zdecydowali się podzielić budowę na mniejsze części, co miało zapobiec zablokowaniu całej inwestycji, gdyby w jakimś miejscu powstały problemy formalne. Wolę realizacji S5 w Kujawsko-Pomorskiem deklarował były minister transportu Sławomir Nowak podczas kwietniowej wizyty w Bydgoszczy.