Dachowanie radiowozu podczas pościgu

Dwaj policjanci z wydziału ruchu drogowego w Gdyni zostali ranni podczas pościgu za autem, które w środę rano nie zatrzymało się na drodze do kontroli. Funkcjonariusze zostali poszkodowani po tym, jak ich radiowóz dachował. Policjanci trafili do szpitala.

"Obecnie nie znamy dokładnie okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Nie wiemy, czy pojazd, który uciekał, przyczynił się do wypadku" - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, podkomisarz Krzysztof Kuśmierczyk.

Radiowóz policyjny dachował na drodze pomiędzy Kosakowem a Dębogórzem, niedaleko Gdyni.

Samochodem, który uciekał przed policjantami, była terenowa toyota. Kierowcy pojazdu udało się uciec. Policja poszukuje teraz ściganego auta.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy