Brawurowa ucieczka. Strzały, zderzenie z radiowozem!

​Do pięciu lat więzienia grozi 32-latkowi z Żar (Lubuskie), który nie zatrzymał się do kontroli, prowadził auto pod wpływem narkotyków i nie miał uprawnień do kierowania. Został zatrzymany po pościgu, podczas którego policjanci użyli broni - poinformował we wtorek rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

"Do tego podczas ucieczki 32-latek uderzył w radiowóz i ściął ogrodzenie omal nie taranując człowieka. Po jego zatrzymaniu okazało się, że prowadził auto będąc pod wpływem metamfetaminy i amfetaminy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty" - powiedział rzecznik.

Dodał, że podczas wstępnych wyjaśnień mężczyzna jako powód niezatrzymania się do kontroli drogowej, a potem ucieczki przed policjantami podał fakt, że nie ma prawa jazdy. Jechał z nim jeszcze inny mężczyzna, który po przesłuchaniu został zwolniony do domu.

Do pościgu doszło w poniedziałek (1 czerwca br.). Policjanci żarskiej drogówki patrolując drogę krajową nr 27 wytypowali do kontroli osobowego mitsubishi. Włączyli sygnały i chcieli zatrzymać jego kierowcę. Ten jednak zignorował sygnały i zaczął uciekać.

Jak zrelacjonował rzecznik, w pewnej chwili kierowca wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, a mężczyzna znajdujący się po jego drugiej stronie omal nie został potrącony. Mimo uszkodzenia pojazdu, uciekający kontynuował niebezpieczną jazdę i cały czas blokował goniący go radiowóz.

Kiedy droga była pusta, funkcjonariusze próbowali przestrzelić mu opony. To też nie zrobiło wrażenia na 32-latku. W końcu, kiedy po raz kolejny zajechał policjantom drogę, doprowadził do kolizji z radiowozem, a po chwili uderzył w ogrodzenie i zaparkowany tam samochód.

Funkcjonariusze błyskawicznie zatrzymali kierowcę i pasażera mitsubishi. Ten pierwszy był wyraźnie pobudzony, co wskazywało, że może być pod działaniem narkotyków. Potwierdził to test, a dokładne ich stężenie określi badanie pobranej od 32-latka krwi.

"To kolejny przykład szybkiego i zdecydowanego działanie żarskich funkcjonariuszy. W ostatnim czasie policjanci przeprowadzili skuteczne pościgi, za kierowcami, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej" - dodał rzecznik.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy