Będzie koszmar. W wakacje na A4 utkniecie w korkach

Na początku czerwca rozpoczną się remonty kilku odcinków autostrady A4 między Wrocławiem a Katowicami. Prace zaplanowano na najstarszych odcinkach. Prowadzone będą siedem dni w tygodniu w systemie 24 godzinnym. Kierowcy nie unikną utrudnień. Prace podzielone zostały na odcinki od kilku do kilkunastu kilometrów. Pierwszych utrudnień, w związku z przygotowaniami do remontów kierowcy mogą spodziewać się już w tym tygodniu.

1 czerwca rozpocznie się remont A4 na terenie województwa opolskiego. Robotnicy pojawią się między węzłami Przylesie a Prądy. Remontowana będzie jezdnia w kierunku Katowic. Samochody z dwóch jezdni skierowane zostaną na jedną. Prędkość zostanie ograniczona do 80 km/h. Remont podzielono na cztery etapy, w ramach których prace prowadzone będą na 10 - 12 kilometrowych odcinkach.

Na Dolnym Śląsku zaplanowano remont jezdni południowej między węzłami Krajków a Przylesie. To ponad 26 kilometrowy odcinek. Robotnicy pojawią się również na węźle Brzezimierz. Podobnie, jak na Opolszczyźnie, w czasie remontów kierowcy będą mogli korzystać tylko z jednej jezdni. Tutaj pierwsze utrudnienia pojawią się już w tym tygodniu. Wykonawca będzie wyznaczał przewiązki między dwoma pasami w okolicach węzła Krajków w stronę Opola. Wyłączone będą szybkie pasy ruchu. Sam remont rozpocznie się 8 czerwca.

Reklama

Na Śląsku trwają przygotowania do remontu w okolicach Rudy Śląskiej oraz na węzłach Batory, Bocheńskiego i Witosa. Jeszcze w czerwcu ma być podpisana umowa z wykonawcami.

Do końca miesiąca plac budowy przejmie wykonawca remontu A4 w Małopolsce. Prace prowadzone będą od wiaduktu w ciągu ulicy Kąpielowej w Krakowie do węzła Kraków Wieliczka.

(j.)

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy