Bankructwo na budowie autostrady A2. Co będzie dalej?

"Puls Biznesu" dotarł do wniosku o upadłość układową, jaki tydzień temu złożył w sądzie zarząd DSS, wykonawcy odcinka autostrady A2.

Wynika z niego, że giełdowa firma jest bankrutem, a jej sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Jeszcze na koniec ubiegłego roku zobowiązania krótkoterminowe DSS wynosiły 616 i pół miliona złotych, a już 8 marca tego roku - 757 milionów. Przy czym cały majątek firmy wart jest 170 i pół miliona złotych.

DSS nie płaci nie tylko podwykonawcom autostrady A2, ale i pracownikom. Ma zaległości podatkowe, w składkach na ZUS i opłatach na wydobywanie kruszyw. Do firmy pukają kolejni komornicy, zajmując akcje i udziały spółek zależnych, wierzytelności DSS i konta bankowe - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Reklama

Gazeta dodaje, że na liście wierzycieli są dziesiątki głównie małych i średnich firm budowlanych, ale też na przykład PKP Cargo, Deloitte Doradztwo Podatkowe czy Mostostal. "Puls Biznesu" zauważa, że firma proponuje wierzycielom układ, jednak jego warunki są bardzo trudne do zaakceptowania. Wierzyciele stoją jednak pod ścianą - zauważa dziennik.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: puls | DSS | Co będzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy