Autostrada A1 na Śląsku się pofałdowała. Kiedy ruszy naprawa?

Niemal 10 mln zł będzie kosztowało przygotowanie ekspertyzy i programu naprawy autostrady A1 na odcinku Pyrzowice - Piekary Śląskie. GDDKiA podpisała już stosowną umowę z biurem projektowym.

Problem dotyczy 16 km autostrady A1
Problem dotyczy 16 km autostrady A1GDDKiA

Długość odcinka objętego opracowaniem to ponad 16 km autostrady oraz 300-metrowy odcinek drogi ekspresowej S1 w obszarze węzła Pyrzowice. Zakończenie prac projektowych nastąpi w styczniu 2024 r., co umożliwi ogłoszenie przetargu na roboty, a rozpoczęcie prac w terenie planowane jest na początku 2025 roku. 

Rok na projekt, remont autostrady w 2025 roku

W ciągu ośmiu miesięcy powstanie ekspertyza techniczna infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich oraz kompleksowy program naprawczy. W ciągu 12 miesięcy powstanie także dokumentacja projektowa dla naprawy autostrady A1 wraz z uzyskaniem wszelkich niezbędnych decyzji administracyjnych.

Umowa przewiduje także pełnienie nadzoru autorskiego w czasie realizacji robót wykonywanych w oparciu o sporządzoną dokumentację projektową.

Autostradę oddano do użytki w 2012 roku. Szybko zaczęła się psuć

Odcinek A1 pomiędzy Pyrzowicam i Piekarami Śląskimi wybudowano w latach 2009 - 2012. Niestety, szybko okazało się, że z drogą będzie problem. Pierwsze naprawy przeprowadzono jeszcze na gwarancji.

Nie na wiele się to zdało. Autostrada odcinkami zaczęła się zapadać, a naprawy nie przynosiły skutku. 

Dlaczego autostrada się zapada?

Pechowy odcinek autostrady A1 został wybudowan na terenach górniczych. Na niektórych odcinkach konieczne było wzmocnienie podłoża oraz montaż elektronicznego systemu pomiaru przemieszczeń. W miejscach tzw. anomalii gruntowych należało wypełnić pustki i zapadliska po wcześniejszej eksploatacji górniczej.

Największe nierówności nawierzchni tego odcinka znajdują się w miejscach, w których autostrada poprowadzona jest po nasypach.

Ograniczenia prędkości na A1 nawet do 80 km/h

Obecnie na odcinku A1 Pyrzowice - Piekary Śląskie, w związku z dużymi nierównościami nawierzchni, wprowadzone zostały miejscowe ograniczenia prędkości do 110 km/h oraz 80 km/h. Do tych ograniczeń warto się stosować. To odcinek chętnie patrolowany przez załogi nieoznakowanych radiowozów.***

Moto Flesz - odcinek 75. Najmocniejsze BMW M3 w historiiINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas