Zostanie generałem, bo zbudował sieć fotoradarów

Budowa sieci 300 fotoradarów, które do końca roku mają przynieść budżetowi 1,2 mld zł, to jeden z argumentów w przyznaniu stopnia generała policji Tomaszowi Połciowi, głównemu inspektorowi transportu drogowego - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".

Po raz pierwszy we współczesnej historii polskiej policji, czyli od 1990 r., nominację generalską ma szansę dostać oficer, który nie pełni czynnej służby. Również po raz pierwszy w historii, o taką nominację nie występuje, za pośrednictwem ministra spraw wewnętrznych, komendant główny policji.

"Inspektor Połeć jest jednym z pomysłodawców opracowania i uchwalenia ustawy fotoradoarowej, której przepisy weszły w życie 1 lipca 2011 r. Obecnie nadzoruje tworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym" - mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik resortu spraw wewnętrznych.

Tomasz Połeć jako generał nadal będzie pobierał pensję z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, ale po zakończeniu tam pracy będzie miał zagwarantowany powrót do policji na stanowisko komendanta głównego, jego zastępcy lub komendanta wojewódzkiego.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Połeć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy