Sensacyjny sojusz BMW i Toyoty. Bo wszystko chcą robić jak najlepiej

Norbert Reithofer, prezes Rady Dyrektorów BMW Group i Akio Toyoda, szef Toyota Motor Corporation poinformowali podczas transmitowanej w Internecie konferencji prasowej w Monachium o podpisaniu nowego porozumienia (memorandum of understanding) między oboma koncernami i o perspektywach zawiązania strategicznego partnerstwa.

- Nie robimy tego ze względów kapitałowych ani z chęci uczynienia naszych firm potężniejszymi niż obecnie, lecz po to, by produkować lepsze samochody - podkreślił prezes Toyoda.

- I Toyota, i BMW wszystko co robią, chcą robić jak najlepiej. To nas łączy. Jednakowo widzimy też przyszłość motoryzacji - mówił Norbert Reithofer. - Tak jak maszyna do pisania ustąpiła miejsca laptopom i iPadom, a analogowe aparaty fotograficzne cyfrowym, tak wielkie zmiany czekają również naszą branżę. Współpracując będzie nam łatwiej im sprostać.

Reklama

Wspomniana współpraca obejmie cztery obszary: technologię ogniw paliwowych, pojazdy z napędem elektrycznym, lekkie konstrukcje i samochody sportowe W tej ostatniej dziedzinie, jak stwierdził Akio Toyoda, Toyota liczy na doświadczenie BMW. Z kolei prezes Reithofer chwalił osiągnięcia Japończyków w rozwoju napędów hybrydowych.

Podczas konferencji, prowadzonej w języku angielskim, kilkakrotnie padało słowo "passion" (pasja). Przypomniano także, że obecnie podpisane porozumienie stanowi dalszy krok w zacieśnianiu współpracy obu firm, datującej się od grudnia 2011 r. W marcu br. Toyota i BMW podpisały umowę, dotyczącą wspólnych badań nad następną generacją wydajnych akumulatorów li-ion oraz o dostarczaniu do europejskich zakładów Toyoty, począwszy od 2014 r., produkowanych przez BMW silników Diesla o pojemności 1.6 i 2.0 litra.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy