Kolejna dwójka śmiałków ofiarami Isle of Man

Ubiegły tydzień rozpoczynaliśmy od smutnych wiadomości z wyspy Man, gdzie wyścigowy weekend pociągnął za sobą aż dwie ofiary śmiertelne. Niestety, bilans tegorocznego sezonu motocyklowych wyścigów na Isle of Man powiększył się właśnie o kolejne dwie ofiary.

Do obu tragicznych wypadków doszło w piątek. W wyniku rozległych obrażeń zginął wówczas kierowca klasy Sidecar - Ian Bell. 52-latek pozostawił żonę i dwójkę dzieci. W wypadku ranny został - startujący razem z ojcem - syn Bella.

Czwartą ofiarą wyścigowego sezonu na wyspie Man jest - Andrew Soar. 32-latek zginął na miejscu w wyniku wypadku przy Keppel Gate w czasie wyścigu klasy Senior TT.

Ian Bell i Andrew Soar to 251. i 252. ofiara wyścigów motocyklowych na Isle of Man.

INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy