Gordini wraca!
No i masz ci los! Z jednej strony koncern Renault, tłumacząc się kryzysem ekonomicznym, rozważa rezygnację ze startów w Formule 1, z drugiej - potwierdza wcześniejsze doniesienia o wskrzeszeniu swojej legendarnej sportowej marki, Gordini.
Nazwa Gordini pochodzi od nazwiska Amedee Gordiniego, genialnego mechanika, który dał początek sportowym sukcesom Renault. Marka Gordini zasłynęła w latach 50. ubiegłego wieku udziałem w wyścigach F1. Świeciła mocnym blaskiem także w rajdach. W 1964 r. auta R8 Gordini zajęły pięć pierwszych miejsc w Rajdzie Korsyki. Błękitne samochody, ozdobione dwoma charakterystycznymi białymi paskami, występowały w wielu filmach. Jeździły nimi największe gwiazdy francuskiego kina, m.in. Alain Delon, Romy Schneider czy Lino Ventura.
"Gorde" były dumą Francuzów, symbolem ich sukcesów w sportach motorowych. Ekscytowały całe pokolenia ludzi, dla których samochód nie jest jedynie środkiem transportu, lecz również źródłem prawdziwych emocji i doznań estetycznych. Ostatnim samochodem tej marki był model "5" z lat 80. Teraz Gordini wraca, najpierw w postaci twingo gordini RS, który zostanie zaprezentowany 25 listopada w L'Atelier Renault na Champs Elysees w Paryżu, podczas wystawy "Boże Narodzenie w Błękicie". Do sprzedaży ma trafić wiosną 2010 r. Kilka miesięcy później pojawi się clio gordini RS.
Zobacz na video jak kiedyś wyglądały gordini.