Co decyduje o życiu i śmierci? Czasem centymetry...
Wypadki spowodowane niesprawnością techniczną pojazdu to na europejskich drogach rzadkość. Nawet w naszym kraju, w którym stan techniczny wielu samochodów z miejsca kwalifikuje je do złomowania, tego typu zdarzenia nie są codziennością.
Jeśli wierzyć policyjnym statystykom w 2014 roku (dane za zeszły rok nie są jeszcze dostępne) z powodu niesprawności technicznej pojazdu doszło w Polsce do zaledwie 44 wypadków. Biorąc pod uwagę ogólną liczbę - 34 970 wypadków drogowych - do jakich doszło wówczas na naszych drogach - mamy do czynienia z ledwie ponad promilem!
Okazuje się jednak, że usterka samochodu może być pośrednią przyczyną tragedii. Wystarczy, że - chcąc zweryfikować niepokojące odgłosy pracy zawieszenia - zatrzymamy się na poboczu ruchliwej drogi, by ryzyko naszej śmierci w wypadku skokowo wzrosło.
W takich przypadkach nie mamy już do czynienia ze zdarzeniem spowodowanym usterką. Policjanci zakwalifikują je np., jako "najechanie na pieszego".
Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, jak niewiele dzieli nas od tragedii. Czasami o życiu lub śmierci decydują... centymetry...
Zobaczcie sami!