Auto z aukcji. Uważaj co robisz!

Popularność aukcji internetowych wciąż rośnie. Radzimy, na co uważać podczas kupowania i sprzedawania samochodu na licytacji w sieci.

Jedna z aukcji na http://motoaukcje.interia.pl
Jedna z aukcji na http://motoaukcje.interia.plInformacja prasowa (moto)

Czytaj regulamin

Najważniejsze jest zapoznanie się z regulaminem konkretnego serwisu. Znajdują się w nim wszelkie zasady dotyczące aukcji, poczynając od wystawiania auta na sprzedaż, przez prowizje, na reklamacjach kończąc. Ponad regulaminem serwisów stoją przepisy polskiego prawa.

Sprzedający mogą najczęściej skorzystać z jednej z opcji licytacji. Rozpoczynają ją bez ceny minimalnej (takiej, za jaką co najmniej zamierzają sprzedać auto), rozpoczynają licytację określając minimalną kwotę, rozpoczynają licytację z opcją "kup teraz" (pozwala na natychmiastowy zakup za określoną przez sprzedającego kwotę), lub wykupują ogłoszenie ustalając tylko stałą kwotę (kup teraz).

Według regulaminów serwisów aukcyjnych wylicytowanie najwyższej kwoty (jeżeli nie była podana cena minimalna) lub kliknięcie opcji "kup teraz" oznacza zawarcie umowy kupna-sprzedaży. Dlatego obie strony powinny zachować ostrożność: kupujący, by nie kupić "kota w worku", a sprzedający by przez pomyłkę nie być zmuszonym do wydania pojazdu za kwotę niższą niż jego wartość rynkowa.

Sprzedający powinien opisać auto w sposób odzwierciedlający stan faktyczny. Ukrycie wad może być odebrane jako próba oszustwa.

Sprzedający powinien też uważnie wypełnić wszelkie pola dotyczące kwoty transakcji. Gdy chce sprzedać samochód za ustaloną cenę, powinien zastrzec cenę minimalną. Jeżeli zdecyduje się na sprzedaż z opcją "kup teraz", powinien upewnić się, czy przy opcji wyświetla się żądana kwota, a nie np. cena 1 zł.

Sprawdzaj towar

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w trakcie trwania aukcji umówić się ze sprzedającym na jazdę próbną i oględziny auta.

Sprzedający może zamknąć aukcję przed jej zakończeniem, ale wtedy zwycięzców licytacji ustala się według stanu na chwilę jej zamknięcia.

Zakończenie aukcji bez ustalania wniku może nastąpić w przypadku kradzieży lub zniszczenia oferowanego towaru. Z kolei jeżeli kupujący złoży ofertę licytacyjną i rozmyśli się w trakcie trwania aukcji, może poprosić sprzedającego o wycofanie złożonej oferty, jednak sprzedający nie ma obowiązku uznania rezygnacji. W przypadku nieporozumień pomiędzy sprzedającym a kupującym, portale aukcyjne nie są stroną w konflikcie. Jeżeli czujemy się oszukani, możemy szukać rozwiązania sporu na drodze prawnej.

Bądź uważny i ostrożny!

Podaj pełną nazwę samochodu. Dokładnie opisz faktyczny stan pojazdu. Zastrzeż kwotę minimalną transakcji. Spotkaj się z kupującym przed sfinalizowaniem transakcji w celu wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości. Możesz odrzucić ofertę kupującego, gdy nie możesz się z nim skontaktować.

Gdy kupujesz

Dokładnie przeczytaj treść ogłoszenia. Jeżeli cena sprzedaży jest podejrzanie niska, skontaktuj się ze sprzedawcą. Zanim zaczniesz licytować, spotkaj się ze sprzedawcą i obejrzyj pojazd. Dowiedz się o sposób płatności i formę odbioru kupowanego samochodu. Możesz zrezygnować z zakupu, jeżeli stan pojazdu nie odpowiada opisowi na aukcji.

Ku przestrodze

Błędy podczas wystawiania samochodu na aukcji internetowej mogą słono kosztować. Sprzedający Jeepa Grand Cherokee z 2000 r. wystawił go na aukcji za kwotę 23 tys. zł, podczas gdy wartość rynkowa samochodu była w rzeczywistości dwukrotnie wyższa.

Oczywiście znalazł się chętny skuszony interesującą propozycją i wylicytował pojazd. Sąd w Warszawie przyznał, że wygrana licytacja w portalu internetowym jest umową kupna-sprzedaży. Nakazał oferentowi sprzedać samochód za wylicytowaną kwotę. Sprzedawca, który zbyt późno zorientował się w popełnionej pomyłce, tłumaczył się, że zapomniał podać cenę minimalną, a potem w wyniku problemów technicznych z modemem nie miał dostępu do sieci internetowej i nie mógł naprawić błędu przed końcem aukcji.

Nie na wiele się to zdało, co dowodzi, że trzeba być uważnym.

Opłaty

Sprzedający płaci za wystawienie samochodu na aukcji. W przypadku Allegro.pl jest to koszt 15 zł, na eBay.pl - 1 lub 2 zł. Jeżeli dojdzie do sprzedaży, sprzedający płaci prowizję. Na eBay.pl jest to 19 zł. W Allegro.pl prowizja zależy od ceny, za jaką sprzedano auto. Najwyższa dotyczy kwot powyżej 5000 zł (90,5 zł plus 0,5% od kwoty powyżej 5000 zł, np. 0,5% z 2500 zł przy kwocie 7500 zł). Na Swistak.pl pobierana jest jednorazowa opłata - 1 zł (nie ma prowizji i opłat za wystawienie).T. Korniejew

Tekst pochodzi z tygodnika

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas