A jakie korki są u ciebie?
Kraków na trzydziestym miejscu wśród miast Europy! Wyprzedza nas nie tylko Warszawa, ale także Wrocław, Poznań i Łódź! - obwieściło z dumą swoim serwisie informacyjnym Biuro Prasowe Urzędu m. Krakowa.
Czy jest się z czego cieszyć?
Tak, bo chodzi tu o listę najbardziej zakorkowanych europejskich aglomeracji.
Zestawienie takie, na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań, sporządziła firma TomTom, znany dostawca nawigacji samochodowych.
Najbardziej zatłoczonym przez samochody miastem w Europie (pod uwagę brano ośrodki liczące ponad 500 tysięcy mieszkańców) okazała się Bruksela. Nieco tylko luźniej jest na ulicach Warszawy i Wrocławia.
Na dalszych pozycjach sklasyfikowano miasta, położone na Wyspach Brytyjskich: Londyn, Edynburg, Dublin i Belfast. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają: Marsylia, Paryż i Luksemburg.
Poznań znalazł się na miejscu 20. (za Neapolem), a Łódź na 21. (przed Turynem). Kraków, najmniej, według firmy TomTom, zakorkowane z dużych polskich miast, jest, jako się rzekło, trzydziesty, tuż za angielskim Leeds, a przed niemieckim Essen.
W ogóle po miastach w Niemczech jeździ się całkiem dobrze, o czym świadczą odległe pozycje tamtejszych aglomeracji. Monachium jest 28, Hmaburg - 32, Kolonia - 36, Berlin - 38, Frankfurt - 43, a Dortmund - 54, czyli szósty od końca.
Uliczne korki są najmniejszym problemem dla mieszkańców Malagi, Sztokholmu, Zagrzebia, Walencji i Saragossy, która zamyka stawkę.
TomTom oparł swój ranking na informacjach, zebranych anonimowo od tysięcy kierowców, używających nawigacji tej firmy. Kiedy jechali oni z prędkością o 70 proc. mniejszą niż dopuszczał limit, wówczas taka droga lub ulica była uznawana za zatłoczoną.
A jakie korki są u ciebie?