Ciężarówka amerykańskiej armii wjechała do rowu. Pomogli polscy strażacy

To nie pierwszy przypadek, kiedy poruszające się po Polsce oddziały amerykańskiej armii potrzebują pomocy. Tym razem pod Bodzentynem na drodze wojewódzkiej nr 751 wojskowy HEMTT z przyczepą ugrzązł po zjechaniu na podmokłe pobocze.

Jak informują strażacy z OSP Wzdół Rządowy (woj. świętokrzyskie) w poniedziałek 14 lutego przed godziną 18 doszło do ugrzęźnięcia wojskowego zestawu, którym poruszali się amerykańscy żołnierze.

Na pomoc w wydostaniu ciężarówki HEMTT (Heavy Expanded Mobility Tactical Truck) w wersji M978 z podpiętą do niej przyczepą, wezwana została także jednostka z Kielc, która ściągnęła na Górę Świętej Barbary m.in. ciężki samochód ratownictwa drogowego.

Do podobnych sytuacji z tymi wojskowymi ciężarówkami dochodziło już kilkukrotnie na polskich drogach. Pod Bolesławcem czy nieopodal Skwierzyny także brały udział 4-osiowe HEMTT-y z napędem na wszystkie koła, ale ciężar własny ciężarówki oraz przewożonego ładunku nie pozwalał za każdym razem na samodzielne wyjechanie z przydrożnego rowu.

Reklama

Na szczęście i tym razem w obyło się bez strat w ludziach i sprzęcie, a po zakończeniu akcji amerykańscy żołnierze pojechali w dalszą trasę. W działaniach na drodze wojewódzkiej nr 751 brało udział 16 strażaków oraz policja, która zabezpieczała całą akcję wyciągania z rowu HEMTT-a.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cieżarówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama