Alternatywne napędy o jakich nie słyszeliście na Classic Car Festival w Tokio

Toyota Automobile Museum organizuje w Tokio kolejną edycję Classic Car Festival. Właściciele i miłośnicy zabytkowych aut spotkają się w Meiji Jingu Gaien Park 25 listopada. W tym roku impreza jest poświęcona różnym pomysłom na napędy samochodowe, które pojawiły się przez ponad stulecie motoryzacji.

Przemysł motoryzacyjny wchodzi w fazę ogromnej transformacji - takiej, która się zdarza raz na stulecie. Dlatego na tegorocznym festiwalu klasycznych samochodów w Tokio Toyota zachęca gości i widzów, aby spojrzeli w przeszłość, by mogli łatwiej wyobrazić sobie przyszłość. Organizatorzy zaprezentują m.in. 7 samochodów z różnych epok, reprezentujących 7 różnych typów napędu.

Odległe początki motoryzacji reprezentuje w tej kolekcji benzynowy Benz Patent-Motorwagen. Jest to replika trójkołowego pojazdu zbudowanego przez Karla Benza w Niemczech w 1886 roku. Prawdopodobnie był to pierwszy benzynowy samochód na świecie, wyposażony w silnik o pojemności 1000 cm3 z jednym cylindrem, który rozpędzał się do 15 km/h.

Reklama

Parowy samochód Locomobile Steam Car powstał w USA w 1899 roku. Nie był to bynajmniej tylko eksperymentalny prototyp - w pierwszych latach XX wieku niemal połowa samochodów na drogach Ameryki miała napęd parowy. Do Japonii Locomobile Steam Car trafił w 1901 roku. W tamtym czasie model ten mógł się pochwalić największą produkcją na świecie.

W tym samym czasie amerykańskie firmy motoryzacyjne produkowały także sporo aut elektrycznych. Baker Electric cieszył się dużą popularnością wśród kobiet, ponieważ był cichy, łatwy w prowadzeniu, nie wymagał zmiany biegów i emitował bardzo mało oparów. Samochód rozpędzał się do 40 km/h dzięki silnikowi o mocy 1 KM. Na Classic Car Festival Toyota pokaże Baker Electric z 1902 roku.

Tuż po drugiej wojnie światowej w Japonii zaczęły pojawiać się na drogach samochody zasilane drewnem, co wynikało z braków benzyny na rynku. W Toyocie Model BM Truck z 1950 roku zamontowano gazogenerator na drewno wytwarzający gazy palne, które były oczyszczane i chłodzone, a następnie wtłaczane do silnika. Rozwiązanie to ratowało sytuację w trudnych czasach, lecz obniżało moc samochodu.

Kolejnym samochodem na festiwalu będzie prototyp, który powstał w ramach poszukiwań przez Toyotę najlepszych rozwiązań obniżających zużycie paliwa i wpływ samochodów na środowisko. Toyota Sports 800 Gas Turbine Hybrid została zaprezentowana w 1977 roku na Tokyo Motor Show. Pod maską pracował silnik elektryczny zasilany turbiną gazową. Toyota rozpoczęła prace nad napędem hybrydowym w 1969 roku, kiedy to firma zainteresowała się turbinami gazowymi. Po debiucie hybrydowego coupe Sports 800 samochód był wielokrotnie wystawiany, a jego testy trwały do końca lat 70.

Hybrydy, jakie dzisiaj znamy - czyli samochody z napędem benzynowo-elektrycznym - mają swój początek w 1997 roku, kiedy na rynku zadebiutował seryjny Prius pierwszej generacji. Na Classic Car Festival Toyota pokaże egzemplarz z 1999 roku, który na co dzień stoi w ogromnym salonie wystawowym Mega Web w Toyota City. Benzynowo-elektryczny napęd hybrydowy Toyoty pozwolił znacząco obniżyć zużycie paliwa i jeździć częściowo na samym silniku elektrycznym bez ładowania akumulatora z zewnętrznej sieci.

Ostatnim samochodem na wystawie alternatywnych napędów będzie wodorowa Toyota Mirai z 2015 roku - to już nie auto klasyczne lecz samochód przyszłości - zgodnie z nazwą Mirai, która po japońsku oznacza "przyszłość". Mirai wykorzystuje nowatorski napęd łączący silnik elektryczny z ogniwami paliwowymi, w których na bieżąco powstaje prąd w reakcji wodoru i tlenu. Auto zadebiutowało na japońskim rynku w 2014 roku, a od 2015 roku jest dostępne w Europie i w USA. Samochód nie emituje dwutlenku węgla ani żadnych spalin - z jego rury wydechowej wylatuje czysta para wodna.

Toyota zorganizuje Classic Car Festival już po raz 28., aby promować kulturę motoryzacyjną i zarażać miłością do samochodów kolejne pokolenia. Główną atrakcją jak co roku jest parada klasycznych samochodów należących do prywatnych właścicieli. Można tu znaleźć wiele kultowych modeli różnych marek z Japonii, Europy i Stanów Zjednoczonych. Po paradzie samochody zostaną pokazane na wystawie, na której każdy będzie mógł obejrzeć je z bliska i porozmawiać z właścicielami. Odwiedzający będą mogli zagłosować na swoje ulubione eksponaty w festiwalowym plebiscycie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy