Od początku wakacji zginęło 19 motocyklistów

Od początku wakacji na polskich drogach zginęło 19 motocyklistów - alarmują policjanci i apelują do kierowców jednośladów o ostrożność i zdrowy rozsądek.

Od początku wakacji na polskich drogach zginęło 19 motocyklistów - alarmują policjanci i apelują do kierowców jednośladów o ostrożność i zdrowy rozsądek.

"Wysokie temperatury, ładna pogoda sprzyjają jeździe motocyklem. Niestety w te wakacje (od 22 czerwca) doszło już do 151 wypadków z udziałem motocyklistów, zginęło w nich 13 kierowców i sześciu pasażerów jednośladów. W sumie 167 osób zostało rannych" - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Jak dodał, wielu z tych tragedii można było uniknąć, gdyby motocykliści przestrzegali podstawowych zasad bezpieczeństwa, a kierowcy szanowali ich prawa. "Motocyklista tak naprawdę ma w czasie wypadku małe szanse na przeżycie. Jeśli zdoła przeżyć zderzenie z samochodem czy przeszkodą, odnosi bardzo poważne obrażenia" - zaznaczył rzecznik.

Reklama

Policjanci podkreślają, że bardzo często przyczyną wypadków z udziałem motocyklistów jest ich brawura. "Niestety wśród ogromnej rzeszy motocyklistów, którzy przestrzegają przepisów trafiają się +czarne owce+. Ponosi ich wyobraźnia, a to prowadzi do tragicznych skutków" - dodał Sokołowski.

Za najczęstsze przewinienia motocyklistów uznał m.in. wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, "na trzeciego", czy zbyt dużą prędkość.

"Kiedy zabraknie zdrowego rozsądku, nie pomoże nawet najlepszy kask. Pamiętajmy, że na motocyklu nie chronią nas żadne poduszki powietrzne czy pasy bezpieczeństwa" - podkreślił.

Zaapelował też do kierowców by zwracali większą uwagę na motocyklistów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rozsądek | zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy