Nasi policjanci jak policjanci z Las Vegas. Bez tłumika

Przez najbliższy miesiąc policjanci ze Śródmieścia, Mokotowa, Bielan i Pragi Południe testować będą elektryczne skutery.

Z takiego sprzętu korzystają m.in. amerykańscy policjanci z Las Vegas. Można je zobaczyć na warszawskiej Starówce, Agrykoli, czy Wilanowie. Są ekologiczne i ciche. W niecałe 4 sekundy osiągają 50 km/h, a w niewiele ponad 8 sekund rozpędzają się do 100 km/h. Ich prędkość maksymalna to 110 km/h.

Funkcjonariusze wykorzystają je w codziennej służbie jako pojazdy oznakowane Policji, wyposażone w sygnalizację świetlną i dźwiękową.

Sprzęt wygląda jak typowy skuter. Ma schowek pod kanapą mieszczący pełno wymiarowy kask oraz zegary wyposażone m. in w prędkościomierz, drogomierz i wskaźnik stanu naładowania akumulatorów z funkcją wyświetlania pozostałego zasięgu. Tym, co odróżnia go od innych skuterów jest... brak tłumika.

Reklama

Akumulator o napięciu 125 V i pojemności 30 Ah umożliwia przejechanie Vectrixem 110 km przy średniej prędkości około 40 km/h. Po wyczerpaniu energii skuter ładowany jest z sieci 230 V. Po 2 godzinach mamy do dyspozycji 80% pojemności akumulatora. Pełne 100% naładowania uzyskuje się w ciągu 3 godzin. Wytrzymałość ogniw to 1700 cykli ładowania, w miejskiej eksploatacji przekłada się to na 80 tysięcy km.

Aby osiągnąć 50 km/h VX-1 potrzebuje 3,6 sekundy. 6,8 sekundy po starcie Vectrix może mknąć już 80 km/h.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama