Z Williamsa do Renault?

Dzień po tym, jak Niemiec Nico Huelkenberg oficjalnie rozstał się z teamem Williams-Cosworth, jego nazwisko jest wymieniane wśród kandydatów do zajęcia miejsca w drugim bolidzie zespołu Renault, obok Roberta Kubicy, jako następcy Rosjanina Witalija Pietrowa.

Dzień po tym, jak Niemiec Nico Huelkenberg oficjalnie rozstał się z teamem Williams-Cosworth, jego nazwisko jest wymieniane wśród kandydatów do zajęcia miejsca w drugim bolidzie zespołu Renault, obok Roberta Kubicy, jako następcy Rosjanina Witalija Pietrowa.

Jednak biorąc pod uwagę, że wśród sponsorów ekipy Renault znajdują się rosyjskie firmy to rozwiązanie wydaje się raczej mało prawdopodobne. Mimo to Pietrow wciąż nie podpisał nowej umowy, co może być spowodowane słabszymi od oczekiwanych wynikami w sezonie, w którym debiutował w gronie najlepszych kierowców.

W prasie pojawia się jeszcze jeden trop dotyczący najbliższej przyszłości Huelkenberga - Force India-Mercedes, w którym raczej trudno będzie utrzymać posadę Włochowi Vitantonio Liuzziemu. Byłby wówczas partnerem rodaka Adriana Sutila.

23-letni Huelkenberg w tym roku udanie zadebiutował w mistrzostwach świata Formuły 1, w barwach Williams-Cosworth. Zakończył sezon na 14. miejscu w klasyfikacji MŚ z dorobkiem 22 punktów, a najlepszym jego wynikiem było szóste miejsce w Grand Prix Węgier. Natomiast w listopadzie sprawił ogromną niespodziankę zdobywając pierwsze w karierze pole position do GP Brazylii, ale do mety dojechał jako ósmy w stawce.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy