Wybierz bohatera sportu 2010 roku

Znów idealnie trafił z formą. Szwajcarski skoczek narciarski wygrał oba olimpijskie konkursy, zdobył Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Świata, wygrał Turniej Nordycki i na dodatek został mistrzem świata w lotach.

W 2010 roku zasłużył na miano herosa sportu. Podczas towarzyskiego meczu naszej kadry piłkarzy ręcznych z Chorwacją stracił lewe oko. Gdy kibice nie mogli otrząsnąć się z szoku, Karol imponował opanowaniem, a niespełna dwa miesiące później powrócił do zawodowego sportu i to w wielkim stylu!

Nie jest w Polsce szczególnie lubiana, ale nie można nie docenić jej sukcesów. Norweska rywalka Justyny Kowalczyk była największą gwiazdą igrzysk w Vancouver. Zdobyła pięć medali w tym trzy złote. Miniony sezon zakończyła na 2. pozycji w klasyfikacji generalnej za Polką, a ten rok kończy jako liderka.

Nie obronił z Pittsburgh Penguins Pucharu Stanleya, ale strzelając decydującą bramkę w dogrywce finału igrzysk w Vancouver, dał Kanadyjczykom najbardziej upragniony sukces - złoty medal olimpijski w hokeju. W minionym sezonie był jednym z najlepszych hokeistów NHL (109 punktów w sezonie zasadniczym i 19 w 13 meczach play offów). W tym sezonie jest największą gwiazdą NHL i prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej (65 punktów) i strzelców (32 gole), a z 33 asystami jest trzeci w klasyfikacji najlepiej podających.

Zaliczył fantastyczny mundial. Napastnik Urugwaju strzelił pięć goli podczas MŚ w RPA, poprowadził swoją reprezentację do najlepszej czwórki mistrzostw i został uznany najlepszym piłkarzem turnieju. Z Atletico Madryt sięgnął także po triumf w Lidze Europejskiej. W finale strzelił dwa gole, które dały Atletico zwycięstwo z Fulham 2-1.

Dwie dekady walczył o tytuł indywidualnego mistrza świata i w końcu udało mu się to w wieku 39 lat. Gollob zdominował cykl Grand Prix (wygrał cztery turnieje) i już w przedostatnim zapewnił sobie główne trofeum. Najlepszy polski żużlowiec był najlepiej punktującym zawodnikiem ligi, a dowodzona przez niego reprezentacja Polski zdobyła Drużynowy Puchar Świata. Świetny sezon Polaka doceniła Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) uznając go Osobowością Roku.

Zdobył mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch, Superpuchar Włoch i przede wszystkim wygrał Ligę Mistrzów. Po odejściu trenera Jose Mourinho przeżywa gorszy okres, ale jeszcze w grudniu sięgnął po piąty tytuł wygrywając Klubowe Mistrzostwa Świata.

Poprowadził Los Angeles Lakers do 16. w historii klubu triumfu w NBA. W decydującym meczu finału jego zespół pokonał Boston Celtics 83:79. Dla Jacksona to już 11. tytuł, co czyni go najbardziej utytułowanym trenerem w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Sześć razy triumfował w niej z Chicago Bulls (1991-1993, 1996-1998) a pięciokrotnie z "Jeziorowcami" (2000-2002, 2009-2010).

Wygrał z Interem Mediolan wszystko, co mógł: Serię A, Puchar Włoch i Ligę Mistrzów. W półfinale dokonał rzeczy, która wydawała się niemożliwa: zatrzymał wielką Barcelonę. Teraz ma szansę, aby powtórzyć serię sukcesów z Realem Madryt.

Rządził w tym roku na tenisowych kortach. Wygrał trzy z czterech turniejów wielkoszlemowych (Roland Garros, Wimbledon i US Open). Triumfując w tym roku w US Open stał się siódmym tenisistą, który wygrał wszystkie cztery wielkoszlemowe turnieje.

Zespół Vicente del Bosque zdobyli mistrzostwo świata dwa lata po wygraniu finałów mistrzostw Europy. Wcześniej udało się to tylko Niemcom. Del Bosque udała się sztuka stworzenia wielkiego zespołu z gwiazd, a to wbrew pozorom wcale nie jest proste, o czym w RPA przekonał się m.in. Diego Maradona.

Został najmłodszym mistrzem świata Formuły 1. Niemiecki kierowca Red Bulla, gdy wygrywał ostatni wyścig sezonu o Grand Prix Abu Zabi miał 23 lat i 135 dni. Krytycy twierdzą jednak, że miał najlepszy bolid w stawce i tytuł powinien zapewnić sobie znacznie wcześniej.

Ma za sobą bardzo udany sezon. Po raz drugi została halową mistrzynią świata. Wywalczyła także tytuł mistrzyni Europy i triumfowała w klasyfikacji Diamentowej Ligi. Startowała w 20 zawodach i wygrała 18! Jest dopiero trzecią zawodniczką, która dwukrotnie wygrywała plebiscyt European Athletics. Międzynarodowe Stowarzyszenie Prasy Sportowej (AIPS) wybrało ją najlepszą sportsmenką świata kończącego się roku.

Amerykanka rządzi na alpejskich stokach. Już po raz trzeci z rzędu wygrała Puchar Świata. Piękna 25-latka była też najlepszą alpejką w konkurencjach szybkościowych - w zjeździe i supergigancie. Tuż przed igrzyskami odniosła bolesną kontuzję i jej występ w Vancouver stanął pod znakiem zapytania. Najpierw dzielnie walczyła z bólem m.in. owijając nogę... serem, a później pokazała klasę na stoku. Została mistrzynią olimpijską w zjeździe i brązową medalistką w supergigancie. Gdyby nie kontuzja, medali z pewnością byłoby więcej.