Schummi dał się namówić

Niemiec Michael Schumacher wystartuje w bolidzie Ferrari w wyścigu o Grand Prix Europy 23 sierpnia w Walencji, jeśli przejdzie testy medyczne - poinformował w środę wieczorem włoski zespół.

W ramce komunikat jaki otrzymaliśmy od Ferrari.

Schumacher, który zakończył karierę w październiku 2006 roku, zgodził się zastąpić Brazylijczyka Felipe Massę, poważnie rannego w ostatnim wyścigu na Węgrzech. Niemiec jest najbardziej utytułowanym kierowcą w historii Formuły 1. Mistrzostwo świata zdobył siedem razy.

"Ferrari ma zamiar powierzyć Michaelowi Schumacherowi samochód Felipe Massy do czasu powrotu brazylijskiego kierowcy do zawodów. W najbliższych dniach Michael Schumacher przejdzie program przygotowań, po którym będzie możliwe potwierdzenie jego udziału w mistrzostwach, począwszy od Grand Prix Europy" - oświadczył zespół Ferrari na swojej stronie internetowej.

Reklama

Również za pośrednictwem internetu Schumacher potwierdził, że wraca do Formuły 1. "To prawda, że rozdział Formuły 1 był dla mnie zamknięty przez długi czas. To także prawda, że ze względu na lojalność wobec zespołu nie mogę zignorować tej nieszczęśliwej sytuacji. Dzięki Bogu, że wszystkie wiadomości dotyczące Felipe są pozytywne. Życzę mu wszystkiego najlepszego" - napisał Niemiec.

Felipe Massa jest już w specjalistycznej klinice w Paryżu, gdzie przejdzie rehabilitację po operacji głowy. W ubiegłą sobotę podczas kwalifikacji do wyścigu w Budapeszcie metalowa sprężyna, która odpadła z innego samochodu, uderzyła go w głowę. Brazylijczyk stracił przytomność i jadąc z prędkością 250 km/godz. uderzył w barierę ochronną. Skutkiem wypadku było pęknięcie kości czaszki i natychmiastowa operacja.

Brazylijczyka ma zastąpić Schumacher, weteran Formuły 1, w której startował w latach 1991-2006, od 1996 roku w barwach Ferrari. Niemiecki kierowca wywalczył najwięcej tytułów mistrza świata (7), wygrał najwięcej wyścigów Grand Prix (91), najczęściej stawał na podium (154) i najczęściej zdobywał pierwsze pole startowe (pole position - 68). Ostatnio pełnił funkcje doradcy technicznego Ferrari. 3 stycznia skończył 40 lat.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy