Robert Kubica: Nie pamiętam nic z wypadku

W ubiegły piątek na stronie internetowej teamu z Enstone ruszyła akcja "Zadaj pytanie Robertowi Kubicy". Każdy z fanów Polaka i kibic Formuły 1 mógł przesłać swoje pytanie drogą elektroniczną. Przedstawiamy przebieg nietypowej konferencji Roberta Kubicy.

"Przede wszystkim, chciałbym wszystkich przywitać! Byłbym szczęśliwy, gdyby udało mi się odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania, ale po prostu było ich zbyt wiele! Przeczytałem każde i wybrałem te, które podsumowują wspólne tematy" - napisał na wstępie nasz rodak.

Leo: Jak czujesz się pod względem fizycznym i psychicznym?

Robert Kubica: "Psychicznie nie ma żadnego problemu. Fizycznie, jestem nadal trochę słaby, ale mój ogólny stan jest dość dobry. Moja waga powróciła teraz to normalnego poziomu i od kilku tygodni jestem w stanie chodzić bez pomocy. Ogólnie rzecz biorąc, czuję się dosyć dobrze".

Marcin: Drogi Robercie, mam pytanie na temat twoich przemyśleń po wypadku oraz podczas twojego powrotu do zdrowia. Czy ten wypadek zmienił coś w twoim umyśle kierowcy wyścigowego?

Robert Kubica: "Nie sądzę - nie pamiętam nic z wypadku i jestem tylko świadomy jego konsekwencji. Więc dla mnie jest tak, jakby nigdy się nie wydarzył".

Czy uważasz, że to pomoże ci być jeszcze lepszym kierowcą?

Robert Kubica: "Miejmy taką nadzieję! Ale tak naprawdę nie wiem dlaczego miałoby tak być, ponieważ sądzę, że wrócę dokładnie taki, jaki byłem".

Adi95lbnn: Do jakiego zespołu wrócisz w przyszłym roku?

Robert Kubica: "Jestem kierowcą Lotus Renault GP. Oczywiście brakuje mi tego, że nie jestem w stanie jeździć w tym sezonie, ale sądzę, że mam jeszcze do dokończenia robotę w Enstone".

Jagodziewski36: Kiedy weźmiesz udział w wywiadzie telewizyjnym?

Robert Kubica: "Jeszcze nie wiem. Teraz muszę skoncentrować się na mojej rehabilitacji i programie treningowym".

Sebo: Jakie jest twoje zdanie na temat zmiany silników na V6 w 2014 roku?

Robert Kubica: "Będę mógł ci powiedzieć, kiedy go przetestuję. Właściwości takiego silnika są inne niż obecnych jednostek napędowych".

Cichy1986: Czy uważasz, że DRS był dobrym pomysłem?

Robert Kubica: "Tak, jest na torze więcej akcji, a reguła "jednej sekundy różnicy" stwarza więcej sytuacji stanowiących wyzwanie".

PITER12: Jak przebiega twoja rehabilitacja?

Robert Kubica: "Tak jak powiedziałem wcześniej, jestem zadowolony z tego, jak wygląda jej przebieg. Postępy idą w parze z oczekiwaniami i na szczęście nie ma komplikacji, które mogłyby wpłynąć na czas powrotu do zdrowia. Jest wciąż zbyt wcześnie, aby mieć jasny obraz harmonogramu mojego powrotu, ale ważną rzeczą jest ostateczny rezultat, a nie pośpiech".

Adam T. Szczurowski: Co robisz, aby utrzymać wysoką sprawność umysłu, kiedy nie możesz korzystać z symulatora? Czy robisz jakiś trening wizualizacyjny? W jaki sposób utrzymujesz wszystkie instynkty kierowcy wyścigowego podczas rehabilitacji?

Robert Kubica: "Nigdy nie zapomina się jak jeździć rowerem. Nie ma nic, czego potrzebowałbym w tym względzie, jak zawsze dobrze bawię się, grając w gry wideo i to tyle".

Kajetanlewicki: Hej Robert, mam nadzieję, że twoja rehabilitacja przebiega zgodnie z planem! Czy będzie gotowy, aby zamieszać w stawce w przyszłym roku i powalczyć o mistrzostwo?

Robert Kubica: "Tak, jeśli chodzi o pierwsze pytanie. Natomiast co do drugiego pytania, to będziemy musieli poczekać do pierwszego testu w 2012 roku!"

Mohamed Abdi: Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia, nie mogę doczekać się twojego powrotu do stawki! Co sądzisz o osiągach zespołu w tym roku?

Robert Kubica: "Są dosyć dobre, chociaż trochę spadają, szczególnie podczas sesji kwalifikacyjnych. Wiem, że jest kilka dobrych usprawnień na nadchodzące wyścigi, a to powinno pomóc odzyskać to, co mieliśmy na początku sezonu. Poza tym, na Silverstone kwestia "nadmuchu spalin" wyraźnie wpłynęła na konkurencyjność, którą na pewno odzyskamy w Niemczech w przyszłym tygodniu".

Kamil_42k: Robert, kiedy powrócisz do ścigania, co będzie pierwszą rzeczą, jaką zrobisz?

Robert Kubica: "Zrelaksuję się przez chwilę z moimi inżynierami wyścigowymi w pomieszczeniu konferencyjnym, a następnie rozpocznę pracę".