​Mocne wejście Mercedesa

Michael Schumacher z temu Mercedes najszybciej przejechał jedno okrążenie toru Albert Park w trakcie drugiej sesji treningowej przed niedzielnym GP - Australii.


Pomiędzy pierwszą i drugą sesją treningową nad tor w Melbourne nadciągnęła potężna ulewa. Tor Albert Park w jednej chwili zamienił się w rwący potok. Woda zalegająca na asfalcie skutecznie odstraszyła kierowców, którzy postanowili przeczekać niesprzyjające warunki.

Przez pierwsze pół godziny swoje przejazdy zanotowało tylko pięciu zawodników. Aktywność zespołów zwiększyła się dopiero godzinę przed zakończeniem sesji. Sędziowie pozwolili używać systemu DRS, a tor powoli, ale systematycznie przesychał.

Na pierwszych miejscach w tabeli czasów pojawili się kierowcy Ferrari - Felipe Massa i Fernando Alonso. Nie zagrzali tam jednak długo miejsca, bowiem bardzo dobrze swoje przygotowania zaczął Jenson Button (McLaren). Anglik wykręcił czas 1:39,497 i na tym nie poprzestał. W kolejnym okrążeniu "urwał" jeszcze blisko 1.5 sekundy.

Reklama

Na półmetku sesji, pomimo że nawierzchnia z każdą chwilą stawała się bardziej przyjazna, nikt z kierowców nie zdecydował się zmienić "gum" przejściowych, na opony suche. Na torze szalał Michael Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata objął prowadzenie z czasem 1:37.649, jednak wkrótce stracił pierwszą lokatę na rzecz Sergio Pereza z teamu Sauber - 1:37.189 sek.

Najciekawszym momentem drugiego etapu przygotowań do niedzielnego GP, było ostatnie pół godziny sesji. Tor stał się suchy na tyle, że do bolidów zaczęto montować opony przeznaczone do jazdy po suchym asfalcie. W tych warunkach kolejny raz błysnął Michael Schumacher w swoim W03. Na niespełna dziesięć minut przed końcem Niemiec wykręcił najlepszy czas jednego okrążenia drugiej sesji treningowej - 1:29.183.

Za Schumacherem sklasyfikowano jego rodaka - Nico Hulkenberga z teamu Force India. Reprezentant stajni z Silverstone swoje najlepsze "kółko" pokonał na miękkiej mieszance, podczas gdy "Schumi" miał opony oznaczone kolorem białym (twardsza mieszanka).

“Piątek był miłym początkiem, miejmy nadzieję, ekscytującego sezonu i z pewnością były to dwie obiecujące sesje treningowe. Jednak nie posunę się dalej poza powiedzenie, że czuję się pewnie, a warunki pogodowe były zbyt mieszane, by mieć jasny obraz. Wiemy do czego służą piątkowe sesje i nie wiemy z jakim ładunkiem paliwa jeździli inni. Z drugiej strony, dobrze było zobaczyć, że jesteśmy konkurencyjni w różnych okolicznościach i że samochód zapewnia dobre prowadzenie - po prostu to się czuje" - powiedział Michael Schumacher po zakończeniu drugiej sesji treningowej.

 W pierwszej piątce znalezli się ponadto Sergio Perez , Fernando Alonso - Ferrari (rzutem na taśmę) i Kamui Kobayashi z zespołu Sauber.
1. Michael Schumacher Mercedes 1:29.183 16

2. Nico Hulkenberg Force India 1:29.292 19

3. Sergio Perez Sauber 1:30.199 23

4. Fernando Alonso Ferrari 1:30.341 13

5. Kamui Kobayashi Sauber 1:30.709 14

6. Paul di Resta Force India 1:31.466 13

7. Felipe Massa Ferrari 1:31.505 14

8. Heikki Kovalainen Caterham 1:31.932 16

9. Nico Rosberg Mercedes 1:32.184 17

10. Sebastian Vettel Red Bull 1:32.194 3 19

11. Mark Webber Red Bull 1:32.296 20

12. Timo Glock Marussia 1:32.632 17

13. Witalij Pietrow Caterham 1:32.767 15

14. Romain Grosjean Lotus 1:32.822 11

15. Jenson Button McLaren 1:33.039 18

16. Lewis Hamilton McLaren 1:33.252 11

17. Pastor Maldonado Williams 1:34.108 21

18. Kimi Raikkonen Lotus 1:34.275 7

19. Bruno Senna Williams 1:34.312 17

20. Jean-Eric Vergne Toro Rosso 1:34.485 29

21. Daniel Ricciardo Toro Rosso 1:34.604 31

22. Charles Pic Marussia 1:34.770 13

23. Narain Karthikeyan HRT 1:42.627 16

24. Pedro de la Rosa HRT - 1

Robert Galiński


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy