Lewis Hamilton zastąpi Michaela Schumachera?

Niemiecka prasa jest przekonana, że w przyszłym sezonie w ekipie Mercedes.GP może występować Lewis Hamilton (McLaren). Brytyjczyk zajmie miejsce 43-letniego Michaela Schumachera. Pod warunkiem, że Niemiec nie podpisze nowej umowy ze stajnią z Brackley.

Poczytny dziennik "Bild am Sonntag" dotarł do informacji, według których ekipa Mercedes.GP ma plan "B" na wypadek gdyby nowego kontraktu nie podpisał siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher. Umowa "Schumiego" obwiązuje do końca 2012 roku. Niedawno Norbert Haug dyrektor sportowy Mercedesa mówił, że będą prowadzone rozmowy z Schumacherem, a zespół myśli o przedłużeniu umowy o kolejne dwa lata. Niemiecki kierowca nie zajął stanowiska wobec tych deklaracji i stwierdził, że na tym etapie myśli tylko o roku bieżącym.

Dziennikarze niemieckiej gazety twierdzą, że jeżeli lider Mercedesa nie podpisze nowego dwuletniego kontraktu, to jego miejsce po zakończeniu roku 2012 może zająć Lewis Hamilton związany z McLarenem. Mistrz świata z 2008 roku do końca sezonu 2012 będzie kierowcą teamu z Woking. Po zakończeniu nadchodzącego sezonu może być do "wzięcia", chyba że zwiąże się na kolejne lata z dotychczasowym pracodawcą. Szef Formuły 1 Bernie Ecclestone uważa, że Hamilton może odejść po zakończeniu sezonu.

Reklama

"Jeśli w tym roku nie będzie miał wyników, to będzie chciał odejść i zespół też może poszukać kogoś na jego miejsce" - stwierdził 81-letni Brytyjczyk.

Spekulacje niemieckich dziennikarzy nie znajdują potwierdzenia w rozmowach z szefami Mercedesa. Wspomniany Norbert Haug mówi, że póki nie dojedzie do rozmów z Schumacherem nie będzie publicznie mówił o planie "B".

"Gdybyśmy mieli już plan "B". Nie byłoby rozsądne mówić o tym publicznie. Zanim nie porozmawiamy z Michaelem, nie ma tematu" - powiedział dyrektor sportowy Mercedesa Norbert Haug.

W podobnym tonie wypowiada się rzecznik prasowy teamu Mercedes.GP. "To wszystko to tylko spekulacje. Nie ma żadnych negocjacji z kierowcami i będziemy rozmawiać tylko z Michaelem w odpowiednim czasie"- powiedział rzecznik Mercedesa cytowany przez niemiecki Sport 1.

Co ciekawe, w ankiecie przeprowadzonej przez gazetę "Bild", czytelnicy niespecjalnie widzą Hamiltona w miejsce Schumachera. Raczej skłaniają się ku rozwiązaniu z kierowcą niemieckim, o czym świadczy wynik Timo Glocka z zespołu Marussia, który cieszy się aprobatą połowy respondentów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy