Kubica obawia się wiatru

Po świetnym starcie na torze Sepang, Robert Kubica nie może doczekać się Grand Prix Bahrajnu. Pierwszy Polak w Formule 1 zapowiedział, że liczy na udany start.

- Nie mogę doczekać się wyścigu w Bahrajnie z jednej strony dlatego, że przed rokiem właśnie tam zdobyłem pierwsze punkty w poprzednim sezonie, a z drugiej strony dlatego, że świetnie wystartowaliśmy w tym roku w Australii i Malezji - powiedział Rober Kubica w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1.

- Tor w Bahrajnie jest zupełnie inny niż ten w Melbourne czy Sepang. Są tam długie proste ze strefami silnego hamowania. Poza tym główną rolę może odegrać tam wiatr, ale mam nadzieję, że nie będzie za silny, bo nasze bolidy reagują bardzo mocno - powiedział Polak, dodając, że jest pewny tego, że jego zespół będzie ostro walczył o kolejne punkty.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy