Kubica chce dziewczyny w F1

Szef F1 Bernie Ecclestone wciąż zastanawia się co zrobić, żeby jeszcze bardziej uatrakcyjnić wyścigi. Jednym z jego pomysłów jest dopuszczenie kobiet do startów z mężczyznami.

"Fakt" zapytał Roberta Kubicę o to, czy jest zwolennikiem takiego rozwiązania. Oto co odpowiedział nasz jedynak w F1. "Dla mnie nie byłoby różnicy. Formuła 1 nie jest agresywnym sportem, w którym nie ma miejsca dla kobiet" - mówi Kubica.

"Nie sądzę, by była różnica między jazdą młodego zawodnika, starszego kierowcy lub dziewczyny. Ścigałem się z dziewczynami w kartingu. Kilka z nich było nawet bardzo szybkich" - dodaje z uśmiechem kierowca BMW-Sauber.

Czas pokaże, czy Bernie Ecclestone zrealizuje jeden ze swoich pomysłów i wkrótce na torach F1 zagości płeć piękna.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy