Hamilton za powrotem do dawnych zasad w Formule 1

Mistrz świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) przyznał, że jest za tym, aby wrócić do poprzedniego systemu kwalifikacji, który przez lata sprawdził się w stu procentach.

"Uważam, że powrót do poprzedniego systemu kwalifikacji wyjdzie Formule 1 na korzyść. Jest prostszy, a kibicom jest łatwiej śledzić przebieg rywalizacji o pole position" - powiedział zwycięzca dwóch poprzednich edycji wyścigu o Grand Prix Bahrajnu, który odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Hamilton dodał, że zmiany w Formule są konieczne, aby wyścigi stały się bardziej atrakcyjne, ale trzeba je robić rozsądnie, przed wprowadzeniem dokładnie sprawdzić, aby nie przyniosły więcej szkód niż pożytku.

Także czterokrotny mistrz świata Formuły 1 Niemiec Sebastian Vettel optuje za powrotem do poprzedniego systemu.

Reklama

"Gdy prawie wszyscy są czemuś przeciwni, to utrzymywanie tego "na siłę" nie ma sensu. Tak jest z nowym systemem kwalifikacji, który sprawił, że końcówka walki o jak najlepsze pola startowe jest rzeczywiście nudna" - przyznał Vettel. Niemiec dodał, że po niedzielnym wyścigu w Bahrajnie będzie namawiał decydentów do powrotu do starego systemu.

Po Grand Prix Australii, gdzie nowy system kwalifikacji został totalnie skrytykowany, została podjęta decyzja o powrocie do formatu z lat ubiegłych. Jednak szybko została zmieniona, kwalifikacje w Bahrajnie ponownie mają być testem nowego systemu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Formuła 1 | Lewis Hamilton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy