Hamilton: Mam miłe wspomnienia z Węgier

Mistrz świata, Lewis Hamilton przyznał, że nie może się doczekać, aż podczas Grand Prix Węgier zasiądzie za kierownicą zmodernizowanego bolidu McLarena.

Mimo, że podczas ostatniego wyścigu w Niemczech Brytyjczyk zajął zaledwie 18. miejsce, ma nadzieję, że na Hungaroringu jego auto spisze się znacznie lepiej. Hamilton ma stamtąd miłe wspomnienia, bo w 2008 roku był tam najlepszy, a ostatnio wywalczył na tym torze pole position. - Naprawdę lubię ten tor, w ostatnich latach wiążą się z nim całkiem dobre rezultaty - stwierdził 24-letni mistrz świata. - Podczas tego wyścigu nagradzana jest precyzyjna i stabilna jazda. Zbytnie ryzyko może przysporzyć więcej kłopotów, niż sukcesów. Z potencjałem, który widziałem w moim bolidzie w Niemczech, mogę być optymistą, jeśli chodzi o kolejne zawody - dodał.

Reklama

Wyścig o Grand Prix Węgier odbędzie się w niedzielę 26 lipca. Wcześniej kierowcy zaliczą treningi i wezmą udział w kwalifikacjach.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy