GP Japonii. Groźny wpadek Kwiata

Niemiec Nico Rosberg wystartuje z pole position w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Japonii. Obok niego z pierwszej linii ruszy partner z zespołu Mercedes - broniący tytułu mistrza świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton.

30-letni Rosberg po raz drugi w tym sezonie i 17. w karierze zdobył pole position w F1. Wyprzedził Hamiltona oraz Fina Valtteriego Bottasa (Williams-Mercedes). Czwarte miejsce zajął inny niemiecki kierowca Sebastian Vettel (Ferrari).

Wcześniej Rosberg najszybszy był na trzecim treningu.

Ostatnia część sobotnich kwalifikacji na torze Suzuka została skrócona ze względu na groźnie wyglądający wypadek Rosjanina Daniiła Kwiata (Red Bull-Renault).

W klasyfikacji generalnej MŚ, po 13 z 19 wyścigów, prowadzi Hamilton 252 pkt, przed Rosbergiem 211 i Vettelem 203.

Reklama

Tydzień temu w Singapurze zwyciężył Vettel, zaś za nim uplasowali się Australijczyk Daniel Ricciardo (Red Bull-Renault) i Fin Kimi Raikkonen (Ferrari). Wpadkę zanotowali zawodnicy Mercedesa - Rosberg był czwarty, a Hamilton w ogóle nie ukończył rywalizacji. Wydaje się jednak, że w Japonii wszystko wróciło do normy...

Rok temu w Japonii wyścig został przerwany po wypadku Francuza Julesa Bianchiego (Marussia). W wyniku obrażeń kilka miesięcy później zmarł.

Po GP Japonii w kalendarzu zostanie jeszcze pięć imprez: GP Rosji - 11 października, GP USA - 25 października, GP Meksyku - 1 listopada, GP Brazylii - 15 listopada i GP Abu Zabi - 29 listopada.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy