Formuła 1 - silniki Hondy do bolidu teamu Manor

Od sezonu 2016 silniki Hondy być może będą montowane w bolidach teamu Manor, który na torach Formuły 1 zastąpił zespół Marussii. Aktualnie z jednostek Hondy korzysta tylko McLaren.

Japoński koncern powrócił na tory Formuły 1 w tegorocznym sezonie jako producent silników dla teamu McLaren, który po ponad 10 latach współpracy rozstał się z Mercedesem.

Zmiana jednostki napędowej nie wyszła teamowi z Woking na dobre. Silnik jest zawodny, już kilka razy uległ awariom, jeden z kierowców teamu, dwukrotny champion globu Hiszpan Fernando Alonso, nie zdobył dotychczas w mistrzostwach świata ani jednego punktu.

Alonso, który przeszedł w tym roku z Ferrari do McLarena, miał w nowym zespole walczyć o trzeci w karierze tytuł mistrzowski. Szans na to w tym roku już nie ma. Na silnik Hondy narzeka także drugi kierowca McLarena Brytyjczyk Jenson Button.

Reklama

Obecnie team Manor używa silników Ferrari z 2014 roku oraz zmodernizowanego bolidu Marussii. Efekty są słabe, obaj kierowcy Brytyjczyk Will Stevens i Hiszpan Robert Merhi, podobnie jak Alonso, nie mają w dorobku ani jednego punktu.

Manor, który z racji szczupłego budżetu musi szukać oszczędności, jest gotowy nawiązać współpracę z McLarenem, dzięki czemu koszty zakupu motorów mogą być niższe niż od Ferrari. Być może w ten sposób uda się zmniejszyć zadłużenie następcy Marussii w stosunku do brytyjskiego zespołu, które po sezonie 2014 wynosiło 11 mln dolarów.

Przedstawiciel Hondy Yasuhisa Arai zapewnił, że koncern intensywnie pracuje nad modernizacją wadliwego silnika, który już w drugiej połowie tegorocznego sezonu ma być zdecydowanie lepszy, porównywalny osiągami z jednostkami Mercedesa i Ferrari.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy