Formuła 1. Hamilton wygrał Grand Prix Niemiec

Broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Niemiec w Hockenheim, 11. rundę mistrzostw świata, i wrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej. To jego 66. zwycięstwo w karierze.

article cover
AFP

Drugi był Fin Valtteri Bottas (Mercedes GP), a trzeci jego rodak Kimi Raikkonen z Ferrari.

Prowadzący w wyścigu od startu Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari) wypadł z toru na 52. okrążeniu, uszkodził przednie zawieszenie i musiał się wycofać. Hamilton startował z 14. pozycji, gdyż podczas sobotnich kwalifikacji w jego samochodzie doszło do awarii.

Początek wyścigu nie zapowiadał triumfu Hamiltona. Po starcie na prowadzeniu utrzymał się zdobywca pole position Vettel, za nim jechał Bottas i Raikkonen, a czwarty był Holender Max Verstappen z Red Bulla. Na starcie nie doszło do żadnej kraksy, na czołowych pozycjach utrzymali się ci kierowcy, którzy byli najszybsi w kwalifikacjach.

Hamilton szybko wyprzedził kilku rywali i z 14. miejsca awansował na 8. Jako pierwszy na zmianę opon już na piętnastym okrążeniu zjechał Raikkonen, prowadzący w wyścigu Vettel zmienił opony po kolejnych dziesięciu okrążeniach.

Niemiec po zmianie wyjechał na tor jako czwarty, ale przed Hamiltonem. Później, gdy inni kierowcy także wymienili opony, as teamu Ferrari wrócił na prowadzenie.

Najdłużej na pierwszym komplecie opon, aż do 43. okrążenia jechał Hamilton. Gdy je w końcu zmienił na tor wrócił ponownie na piątym miejscu, a jego strata wynosiła ponad 25 s. Wtedy nad torem Hockenheim pojawiła się potężna, ciemna chmura, zaczął padać deszcz. Nie było to oberwanie chmury, ale lekki deszczyk, taki, jakiego generalnie kierowcy najbardziej nie lubią. Nie tylko wyścigowi, także wszyscy jeżdżący samochodami.

Ulewa bowiem zmywa kurz z nawierzchni, natomiast deszczyk powoduje, że tworzy się minimalna warstwa bardzo śliskiego błotka. Tak stało się w Niemczech, gdzie Hamilton mający świeże opony zaczął na każdym okrążeniu odrabiać po 1,2 do 2 s nad Vettelem, który na swoim komplecie opon przejechał już ponad dwadzieścia okrążeń.

Podczas przejazdu 52. okrążenia prowadzący Niemiec popełnił błąd. Na lewym, szybkim zakręcie wypadł z toru, wylądował na pokrytym żwirem poboczu, uderzył w bandę ochronną i zakończył jazdę. W bezsilnej złości kilkanaście razy uderzył dłońmi w kierownicę, opuścił bolid i na piechotę udał się do garażu swojego teamu. Nawet nie zdjął z głowy kasku, nie odpowiadał na żadne pytania fotoreporterów.

Drugie miejsce na liście największych pechowców GP Niemiec "wywalczył" Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla, który z powodu awarii musiał się wycofać już na 29. okrążeniu.

Tuż po kraksie Vettela na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, na zmianę opon zjechał Bottas, a na prowadzenie wyszedł... Hamilton. Brytyjczyk mając dobre opony, pomimo śliskiej nawierzchni, nie dał sobie odebrać zwycięstwa, po raz 66. w karierze minął jako pierwszy linię mety w wyścigu Grand Prix.

Kolejna 12. runda mistrzostw świata F1 Grand Prix Węgier na torze Hungaroring odbędzie 29 lipca.

Wyniki:

1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)  1:32.29,845  2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes)  strata 4,535 s

3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)           6,732

4. Max Verstappen (Niemcy/Renault)              7,654

5. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force-India Mercedes)  26,609

6. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari)          28,871

7. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes)      30,556

8. Esteban Ocon (Francja/Red Bull-Renault)         31,750

9. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber-Ferrari)          32,362

10. Brendon Hartley (Nowa Zelandia/Toro Rosso-Honda)  34,197

11. Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari)              34,919

12. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Renault)               43,069

13. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren-Renault)        46,617

14. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso-Honda)           1 okrążenie

15. Charles Leclerc (Monako/Sauber-Ferrari)           1 okrążenie

16. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren-Renault)       1 okrążenie

Nie ukończyli:

Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull-Renault), Siergiej Sirotkin (Rosja/Williams), Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari), Lance Stroll (Kanada/Williams)

Klasyfikacja generalna F1 (po 11 z 21 wyścigów):

1. Lewis Hamilton (W. Brytania) 188 pkt

2. Sebastian Vettel (Niemcy)    171

3. Kimi Raikkonen (Finlandia)   131

4. Valtteri Bottas (Finlandia)  122

5. Daniel Ricciardo (Australia) 106

6. Max Verstappen (Holandia)    105

7. Nico Huelkenberg (Niemcy)     52

8. Fernando Alonso (Hiszpania)   40

9. Kevin Magnussen (Dania)       39

10. Sergio Perez (Meksyk)         30

11. Esteban Ocon (Francja)        29

12. Carlos Sainz Jr (Hiszpania)   28

13. Romain Grosjean (Francja)     20

14. Pierre Gasly (Francja)        18

15. Charles Leclerc (Monako)      13

16. Stoffel Vandoorne (Belgia)     8

17. Marcus Ericsson (Szwecja)      5

18. Lance Stroll (Kanada)          4

19. Brendon Hartley (Nowa Zelandia) 2

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Mercedes               310 pkt

2. Ferrari                302

3. Red Bull               211

4. Renault                 80

5. Force India             59

6. Haas                    59

7. McLaren-Renault         48

8. Toro Rosso-Honda        20

9. Sauber                  18

10. Williams                 4

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas