Fatalnych wyników Ferrari ciąg dalszy
Były mistrz świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes) wygrał pierwszy trening przed niedzielną Grand Prix Bahrajnu.
Na torze Sakhir pod Manamą lider klasyfikacji generalnej MŚ (po trzech wyścigach) wyprzedził broniącego tytułu Niemca Sebastiana Vettela (Red Bull-Renault) i rodaka Paula di Restę (Force India-Mercedes).
Wicelider tegorocznego cyklu, inny brytyjski kierowca Jenson Button (McLaren-Mercedes) uplasował się na piątej pozycji.
Przed nim sklasyfikowany został Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP), który w niedzielę triumfował w GP Chin. Zawodnicy Ferrari - Hiszpan Fernando Alonso i Brazylijczyk Felipe Massa - zajęli odpowiednio 13. i 15. miejsce.
W drugim treningu najszybszy okazał się Nico Rosberg, co potwierdza niezłą ostatnio formę Mercedesa. Na dwóch kolejnych miejscach sklasyfikowano kierowców Red Bulla, przy czym Mark Webber był o niespełna pół sekundy szybszy od Sebastiana Vettela.
Czwarty czas uzyskał Lewis Hamilton (McLaren), piąty był Michael Schumacher (Mercedes), a szósty - Jenson Button.
Słabo, choć nieco lepiej niż w pierwszej sesji, zaprezentowali się kierowcy Ferrari. Fernando Alonso uzyskał ósmy czas, a Felipe Massa był dwunasty.