F1: Weteran wierzy w powrót

Testowy kierowca teamu McLaren-Mercedes 36-letni Hiszpan Pedro de la Rosa w dalszym ciągu wierzy, że dostanie jeszcze szansę startów w mistrzostwach świata Formuły 1.

De la Rosa karierę kierowcy w F1 rozpoczynał w zespole Repsol Arrows, następnie jeździł w Jaguarze i w 2003 roku trafił do McLarena jednak już w roli testowego kierowcy. Dwa lata później skorzystał na kontuzji Juana Pablo Montoya i wskoczył na jeden wyścig w miejsce Kolumbijczyka. W 2006 roku gdy Montoya zdecydował o zakończeniu ścigania się w Formule 1 Hiszpan stał się na krótko drugim kierowcą brytyjskiej stajni. Później było już jednak gorzej - partnerem Fernando Alonso został Lewis Hamilton i dla de la Rosy zabrakło miejsca, Hiszpan jednak postanowił nie odchodzić z McLarena i ponownie został kierowcą testowym.

Reklama

- Dlaczego jestem w McLarenie? Chcę pracować z najlepszymi, bo od nich mogę się najwięcej nauczyć, poza tym stąd jest najkrótsza droga do powrotu na tor w roli kierowcy wyścigowego. Wiem, że nie jestem już młodzieniaszkiem, ale w dalszym ciągu mam ambicję i marzenia, chcę wrócić do ścigania, to nie będzie łatwe, ale jestem pewien, że uda mi się to - powiedział de la Rosa.

- Jestem tu od 2003 roku i z każdym dniem jestem lepszy w tym co robię. McLaren to świetny team, który za każdym razem stać na zdobycie mistrzostwa świata. To wielkie wyróżnienie dla mnie, że mogę być częścią tego zespołu.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy