Pierwsza fabryka Volkswagena wchodzi w erę elektromobilności

article cover
INTERIA.PL

Pierwsza fabryka Volkswagena wchodzi w erę elektromobilności

Modernizacja fabryki w Zwickau to tylko jedna z inwestycji, która jest potrzebna do rozpoczęcia produkcji modeli z rodziny ID. W pobliżu powstają właśnie cztery nowe zakłady, a wartość tych inwestycji szacowana jest na 130 mln euro. W sumie fabrykę Volkswagena będzie zaopatrywać 41 poddostawców. Ogólnie fabryka w Zwickau zatrudniać będzie 8000 pracowników i produkować 300 000 aut rocznie plus 10 000 sztuk karoserii dla Lamborghini i Bentleya.INTERIA.PL
Wraz z prezentacją swojego pierwszego w pełni elektrycznego modelu. Volkswagen przedstawił strategię przygotowania swoich zakładów do produkcji takich samochodów. Na pierwszy ogień idzie fabryka w Zwickau, która już w tym roku zaczyna montaż takich aut.INTERIA.PL
Aby było to możliwe, Volkswagen zainwestował w zakład 1,2 mld euro. Znika stąd produkcja Golfa, którą zastąpią modele rodziny ID. Na początek będzie to oczywiście ID.3, ale już teraz wiemy, że kolejny model będzie crossoverem, wzorowanym na koncepcyjnym ID.CROZZ. Co ciekawe, zdradzono również, że na bazie ID.3 powstanie też model Seata (zapowiada go koncepcyjny el-Born), a na ID.CROZZ zostanie oparty nowy model Audi. W sumie do końca 2021 roku z fabryki wyjeżdżać będzie sześć modeli, które będą wdrażane do produkcji w odstępach 3-6 miesięcy. Jedyną działalnością poboczną zakładu pozostanie produkcja karoserii do Bentleya Bentaygi oraz Lamborghini Urusa.INTERIA.PL
Na konferencji poświęconej produkcji aut elektrycznych w Zwickau Volkswagen podkreślał, że dużą wagę przywiązano do tego, aby cały proces odbywał się w sposób neutralny dla środowiska. Energia ze źródeł odnawialnych ma być wykorzystywana przez poddostawców baterii, a także podczas produkcji aut. Ponieważ zupełne wyeliminowanie emisji CO2 nie jest obecnie możliwe, Niemcy planują inwestować w ochronę klimatu w celu zrównoważenia wpływu całego procesu na naszą planetę. Zapowiadają też wspieranie „zielonego” prądu, którym mogą być ładowane ich samochody, a także pełny recykling pojazdów po ich zezłomowaniu.INTERIA.PL
A co będzie dalej? Volkswagen już teraz zapowiada, że do 2022 roku działać będzie aż osiem fabryk, w różnych częściach świata, produkujących samochody oparte na platformie MEB. W 2025 roku z kolei, produkcja „elektryków” ma przekroczyć milion pojazdów rocznie. Do 2028 Grupa Volkswagena zaprezentuje ponad 100 nowych elektrycznych samochodów, a zaplanowana kwota na inwestycje w elektromobilność i digitalizację pojazdów, to 44 mld euro.INTERIA.PL
Jedno trzeba Volkswagenowi przyznać - kiedy zapowiedział elektryczną ofensywę, podszedł do tej obietnicy bardzo poważnie i dzisiaj możemy zobaczyć pierwsze na to dowody. Już w tym roku fabryka w Zwickau zacznie przechodzić z produkcji samochodów opartych na platformie MQB, na takie bazujące na MEB, czyli platformie stworzonej specjalnie dla „elektryków” (w której silnik umieszczono pod podłogą bagażnika, baterie stanowią część płyty podłogowej, a pod maską znajdziemy jedynie trochę osprzętu oraz zbiorniczki niezbędnych płynów).INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas