Uwaga! Łoś biega po autostradzie! Nadal go nie złapano
Piotr KamionkaReporter
Uwaga! Łoś biega po autostradzie! Nadal go nie złapano
Zwierzę ponownie widziano wczoraj. Według informacji, do których dotarliśmy, było to "na obwodnicy w kierunku Zakopanego". Prawdopodobnie ponownie chodzi o okolice węzła Bieżanów.Piotr KamionkaReporter
Według opisu świadków łoś wtargnął na jezdnię i przeskakiwał przez bariery energochłonne, a także siatki, które mają zapobiegać wtargnięciu dzikiej zwierzyny.Piotr KamionkaReporter
Nadal nigdzie nie ma informacji na temat tego, czy służbom dało się odnaleźć i złapać zwierzę. Dlatego też kierowcy podróżujący autostradową obwodnicą Krakowa proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności i zwracanie uwagi, czy za barierami nie stoi łoś.Piotr KamionkaReporter
Zderzenie z każdym zwierzęciem przy prędkościach autostradowych jest bardzo niebezpieczne. Łoś jednak stanowi szczególnie poważne zagrożenie, ponieważ jest wysoki. Przy uderzeniu maska auta "podcina" zwierzęciu nogi i cały łoś wpada przez przednią szybę do kabiny. Dodajmy tylko, że dorosłe samce ważą ponad pół tony, a często i więcej.Piotr KamionkaReporter
W minionym tygodniu doszło do podobnego wypadku - na autostradzie A4 w okolicach Gliwic samochód zderzył się z jeleniem. Chociaż jest to zwierzę mniejsze, a więc mniej groźne od łosia, pasażer auta nie przeżył tego zdarzenia.Piotr KamionkaReporter
Pierwsze informacje na temat łosia biegającego przy autostradowej obwodnicy Krakowa, pojawiły się cztery dni temu. Wtedy widziano go w okolicach węzła Bieżanów, ale służbom nie udało się go odnaleźć i złapać.Piotr KamionkaReporter