SC do jazdy na wprost
Wyścigi na 1/4 mili cieszą się ogromną popularnością. Wystarczy spojrzeć choćby na kalendarz imprez, w którym roi się od tego typu zawodów. Można śmiało stwierdzić, że nasz tuningowy rynek został zdominowany przez ?mechaniczne" szaleństwo i pogoń za mocą.
Coraz więcej młodych ludzi decyduje się na modyfikacje swoich aut pod kątem polepszenia osiągów. Później przychodzi sprawdzian w postaci rywalizacji na magicznym dystansie ćwierć mili. Kto raz spróbuje smaku rywalizacji, ciężko mu z tego zrezygnować i robi wszystko, żeby jego pozycja była jak najlepsza.
Ta "choroba" dopadała również Adriana, właściciela tego Fiata Seicento. Zaczęło się bardzo niewinnie, od namowy kolegi, który również jest posiadaczem takiego samego auta. Krok po kroku w tej tuningowej układance pojawiały się nowe rzeczy, co w efekcie uczyniło z tego samochodu bardzo ciekawy egzemplarz. Oczywiście skłamałbym, gdybym powiedział, że prace już zostały zakończone. Wciąż pojawia się coś nowego, a główny nacisk kładziony jest na wzrost mocy silnika i osiąganie coraz to lepszych czasów. Podczas pierwszej eliminacji tegorocznych Mistrzostw Polski w Wyścigach Równoległych Sej wykręcił czas 16.396 sekundy nie uwzględniając czasu reakcji. Pozwoliło to na zajęcie 6 miejsca w swojej klasie.
Więcej o tym samochodzie przeczytasz w naszym ARTYKULE
