Skoda wygrała z VW!

Całkiem niedawno informowaliśmy o tym, że władze koncernu Volkswagena zdecydowały się na niezbyt elegancki krok, czyli obcięcie wyposażenia większości modeli Skody.

Niemcy wyliczyli bowiem, że w wyniku migracji klientów z Audi i Volkswagena do tańszych marek koncernu tracą rocznie aż 500 mln euro.

Na wielu zachodnich rynkach - w tym również w Niemczech - klienci już dawno przestali traktować Skodę jako "substytut" samochodu. Czeskie auta są bowiem nie tylko tańsze niż konkurencyjne produkty ze stajni Volkswagena, ale w wielu przypadkach - po prostu lepsze.

Dla przykładu zbliżona cenowo skoda superb bez trudu wygrywa większość porównań z nowym passatem. Auto jest nie tylko przestronniejsze i podobnie wyposażone, ale też dużo młodsze konstrukcyjnie.

Reklama

Po przeanalizowaniu sytuacji rynkowej (w czasie trwania słynnych niemieckich premii wrakowych sprzedano w Niemczech więcej fabii niż polo!) zarząd Volkswagena wystosował do Skody "prośbę" o korekcję list wyposażenia większości modeli. Menedżerowi z Wolfsburga zaproponowali m.in. żeby z modelu superb znikła słynna parasolka, z fabii RS - dostępne za dopłatą - ksenonowe reflektory, a z pozostałych modeli - popularna, półautomatyczna klimatyzacja "climatic".

Mimo że sprawa wydawała się być przesądzona, ostatecznie jednak dealerzy Skody nie będą musieli tłumaczyć się przed klientami z niezrozumiałej polityki marki. Zarząd Volkswagena wycofał się z kontrowersyjnej decyzji. Protestowali przeciw niej nie tylko dealerzy, ale też sam prezes Skody - Winfried Vahland. Większe "przełożenie" na zarząd Volkswagena miały jednak zapewne czeskie związki zawodowe, które murem opowiedziały się za stanowiskiem prezesa.

Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko po raz kolejny podkreślić, że powinniśmy brać z Czechów przykład. Skodzie udało się nie tylko wyjść z transformacji ustrojowej obronną ręką i osiągnąć pozycję rynkową, o jakiej żaden z producentów dawnego bloku wschodniego nie mógł nawet pomarzyć. Czesi pokazali również, że słowa "związek zawodowy" wcale nie muszą kojarzyć się z głupotą i totalną destrukcją.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | Audi | Volkswagen | Skoda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy