Praca w zakładach Solarisa trwa pomimo strajku

W wielkopolskich zakładach Solaris Bus & Coach trwa strajk generalny, ale pomimo tego wszystkie zakłady firmy pracują i powstają kolejne autobusy.

Strajkujący domagają się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 800 zł brutto dla każdego pracownika. Organizatorami trwającego od poniedziałku strajku są Solidarność i OPZZ "Konfederacja Pracy".

"Wbrew przekazywanym informacjom, od początku tygodnia wszystkie nasze zakłady kontynuują, z mniejszymi lub większymi utrudnieniami, swoją pracę. We wtorek wykonaliśmy trzy z ośmiu zaplanowanych autobusów. Odbiory pojazdów, przy współudziale naszych klientów, prowadzone są zgodnie z planem" - powiedział PAP Mateusz Figaszewski.

W poniedziałek w zakładach spółki wykonano cztery z ośmiu zaplanowanych autobusów.

Reklama

Według rzecznika, w środę do pracy przystąpiło więcej pracowników niż przez pierwsze dwa dni strajku. "W skali całej firmy udział w proteście zadeklarowało 25 proc. zatrudnionych. W obszarach bezpośrednio produkcyjnych ten wskaźnik wynosi 39 proc." - poinformował Figaszewski.

W środę przewodniczący wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange poinformował, że w najbliższy poniedziałek, w ramach wsparcia strajkujących pracowników Solaris Bus & Coach, przed siedzibą firmy ma się odbyć ogólnopolska pikieta związkowców. "Na tę pikietę zapraszam wszystkie struktury związkowe i członków Solidarności oraz członków Konfederacji Pracy" - powiedział.

Władze spółki przypomniały w środę, że strajkujący pracownicy tracą prawo do wynagrodzenia za czas strajku. "Apelujemy do liderów związków zawodowych o potwierdzenie, poprzez zawarcie porozumienia, wprowadzonych już podwyżek i zakończenie strajku oraz sporu zbiorowego" - podkreśliła spółka.

14 stycznia wszyscy pracownicy firmy otrzymali podwyżki w wysokości 5 proc. wynagrodzenia. Ponadto grupa około 800 pracowników bezpośrednio produkcyjnych otrzymała dodatkową podwyżkę.

We wtorek z protestującymi w zakładzie w podpoznańskim Bolechowie spotkał się wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Tadeusz Majchrowicz, który zapewnił członków związku, że będą oni mogli liczyć na wsparcie z funduszu strajkowego. W Internecie prowadzona jest także zbiórka na rzecz strajkujących - niezależnie od tego, do jakiego związku należą.

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Solaris
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy