Mercedes będzie oszczędzał. Czy tym razem się uda?
Mercedes chce być bardziej konkurencyjny. To dobra wiadomość dla fanów samochodów ze Stuttgartu.
Zwiększenie konkurencyjności w stosunku do produktów Audi czy BMW polegać ma nie tylko na urozmaiceniu gamy modelowej, ale też obniżeniu kosztów produkcji. Problem w tym, że podobną strategię niemiecka firma przyjęła też w połowie lat dziewięćdziesiątych i wówczas nie skończyło się to najlepiej...
W jednym z wywiadów Thomas Weber - dyrektor ds. rozwoju w Mercedes Benz zdradził, że od 2014 roku niemiecka firma chce oszczędzać rocznie aż 1,5 mld euro. By te ambitne plany udało się zrealizować - zdaniem Webera - wprowadzić trzeba nowe płyty podłogowe oraz inne wspólne elementy, które można by wykorzystywać w pojazdach Mercedesa różnych segmentów.
Zamiast projektować każde auto od podstaw szefostwo Mercedesa planuje podzielić ofertę na trzy główne podgrupy: duże auta z klasycznym układem napędowym, SUV-y i terenówki z napędem 4x4 oraz mniejsze pojazdy z napędem na przednie koła. Wg założeń, nawet do 90 proc. podzespołów zaprojektowanych z myślą o konkretnym pojeździe, mogłoby zostać wykorzystane w innym samochodzie z tej samej podgrupy.
Warto przypomnieć, że w kwietniu ubiegłego roku Mercedes-Benz i koncern Renault-Nissan podpisały umowę o współpracy, na mocy której oba koncerny wymieniły po 3,1 proc. swoich udziałów. W myśl podpisanych dokumentów, producenci wspólnie opracować mają następców smarta, smarta fortwo i renault twingo.
Docelowo, nowi partnerzy wyrazili również chęć opracowania następnych generacji jednostek napędowych, zarówno benzynowych i wysokoprężnych. Firmy będą też pracować nad standaryzacją wielu elementów swoich pojazdów, co pozwoli znacznie ograniczyć koszty.
Ponadto zacieśniona zostanie współpraca w dziedzinie konstruowania i budowy lekkich pojazdów użytkowych. Mercedes rozszerzy ofertę swoich pojazdów o zupełnie nowy, najtańszy w ofercie samochód, skonstruowany przez inżynierów Renault z myślą o drobnych przedsiębiorcach. Auto ma wejść na rynek jeszcze w tym roku i produkowane będzie w zakładach Renault w Maubeuge we Francji.