Jest bardzo nisko i bardzo szeroko. Toyota GR Supra po tuningu Liberty Walk

Japońska firma tuningowa Liberty Walk zabrała się za nową Toyotę Suprę. Jak przystało na słynny warsztat, efektem prac jest prawdopodobnie najbardziej muskularny body kit, jaki do tej pory powstał dla GR Supry.

Ogromne zmiany

Japończycy nie szczędzili materiałów. Z przodu auta znalazły się ogromny spojler, zmodyfikowana maska oraz dodatkowe lotki. Po bokach umieszczono szerokie progi i jeszcze szersze nadkola. Natomiast z tyłu przerobionej Toyoty królują wielkie skrzydło i nie mniejszy dyfuzor, z którego wystają dwie rury wydechowe o adekwatnej średnicy. Szerokość auta wyraźnie wzrosła, zaś prześwit zmalał do minimum. W rezultacie auto przypomina bardziej torowego potwora z japońskich wyścigów Super GT niż drogowe coupé.

Elementy przygotowane przez Liberty Walk dla nowej Toyoty Supry mogą być wykonane ze standardowego włókna szklanego lub kompozytów wzmacnianych włóknem węglowym. Co istotne, części są sprzedawane również poza japońskim rynkiem. Kompletny body kit z karbonu razem z maską kosztuje 1 903 000 jenów w Kraju Kwitnącej Wiśni oraz 19 030 dolarów - w bezpośrednim przeliczeniu około 75 tys. zł - poza jego granicami. Japoński warsztat sprzedaje również elementy poza pakietem.

Reklama

Tunerzy cenią GR Suprę

Liberty Walk nie jest oczywiście pierwszą firmą tuningową, która wzięła na warsztat GR Suprę. Najnowsza odsłona legendarnego coupé Toyoty zadebiutowała ponad rok temu, więc tunerzy mieli sporo czasu, by zabrać się za auto. I wielu to zrobiło. Własne interpretacje coupé pokazały takie firmy jak Artisan Spirits, HKS czy bezpośrednio związane z Toyotą TRD. A na słynnych, amerykańskich targach SEMA 2019 wystawiono około 50 zmodyfikowanych GR Supr. Nowa odsłona Toyoty Supry okazuje się godną następczynią poprzedniej generacji, która zyskała status ikony w świecie tuningu.

 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy