Dino powróci?
Fiat analizuje projekt podjęcia produkcji sportowego samochodu, który - podobnie jak auto wytwarzane z latach 1967-1972 nazywałby się dino.
Pierwsza generacja fiata dino, stanowiła tańszą alternatywę dla samochodów Ferrari. Dwudrzwiowe coupe miało czym sie pochwalić - pod maską pracowały silniki V6 o pojemności 2.0 i mocy 160 KM oraz 2.4 i mocy 180 KM. Zapewniały one świetne osiągi - sprint do 100 km/h trwał mniej niż 8 sekund. Nie ma w tym jednak nic dziwnego - te same jednostki, tyle tylko, że umieszczone centralnie można było znaleźć w... ferrari dino.
Teraz Włosi zamierzają reaktywować tę nazwę. Pojazd, który ma ujrzeć światło dzienne w 2011 roku, będzie blisko spokrewniony z lotusem elise, co już gwarantuje sporą dawkę emocji. Fiat od zakończenia produkcji barchetty nie ma w swojej ofercie tworzonego od postaw samochodu z zacięciem sportowym. Sytuację ratują dopiero modele sygnowane przez Abartha, ale mają one nieco inny charakter. Tymczasem dino ma być dla Fiata tym, czym jest model GT dla Opla - autem stworzonym, by dawać czystą przyjemność z jazdy.
Zapraszamy do galerii zdjęć fiata dino pierwszej generacji.