Złodzieje próbowali zepchnąć z drogi goniący ich radiowóz
Policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy włamali się do magazynu jednej z bielskich firm. Ukradli auto i towar. Przestępcy uciekając przed policją, próbowali zepchnąć z drogi radiowóz. Teraz grozi im do 10 lat więzienia – podała w piątek policja.
34-latek i jego o pięć lat młodszy wspólnik włamali się do magazynu hurtowni spożywczej w poniedziałek nocą. "Ukradli samochód dostawczy, w którym były artykuły spożywcze o wartości ponad 40 tys. zł. Następnie sforsowali wózkiem widłowym okno biurowe i zrabowali kasetkę z bilonem. Po wszystkim odjechali skradzionym pojazdem" - powiedział rzecznik bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak. Nazajutrz właściciel hurtowni zawiadomił policję. Śledczy szybko ustalili, że złodziei było dwóch. Rozpoczęli poszukiwania. Pomogli im w tym wywiadowcy z bielskiego wydziału prewencji. "Policjanci namierzyli sprawców, kiedy przyszli zabrać z kryjówki samochód. Mężczyźni zaczęli uciekać skradzionym renault. Pomimo wysyłanych sygnałów nakazujących zatrzymanie, kierowca kontynuował brawurową ucieczkę, próbując zepchnąć ścigający go radiowóz z drogi" - relacjonował Szybiak. Do pościgu włączali się kolejni policjanci. W końcu zatrzymali samochód dostawczy. Funkcjonariusz obezwładnili przestępców. Odzyskany samochód wraz z częścią towaru wrócił do właściciela. "Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzewani o włamanie mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury. Odpowiedzą za włamanie i kradzież samochodu, za co grozi im do 10 lat więzienia. 34-latek odpowie także za kilka podobnych przestępstw i próbę celowego zepchnięcia z drogi policyjnego radiowozu" - powiedział rzecznik bielskiej policji. Starszy podejrzany został aresztowany przez sąd na 3 miesiące. Młodszy usłyszał zarzuty i został wypuszczony.