Vettel wygrał Grand Prix Malezji, Heidfeld trzeci

Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull-Renault) wygrał Grand Prix Malezji, drugą tegoroczną eliminację mistrzostw świata Formuły 1 na torze Sepang pod Kuala Lumpur. Zastępujący Roberta Kubicę w Lotus-Renault Nick Heidfeld był trzeci.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z GP Malezji!

Startujący z pole position Vettel odniósł drugie zwycięstwo w sezonie, a czwarte z rzędu. Drugi był Jenson Button z McLaren-Mercedes.

Start dla Niemców

Po sobotnich kwalifikacjach, organizatorzy i dyrektor wyścigu na torze Sepang - Charlie Whiting zmienili ustawienie pierwszego pola startowego. Dotychczasowe lewe pole przeniesiono na prawą "czystą" stronę, na której ustawił się zwycięzca rywalizacji o pole position aktualny mistrz świata Sebastian Vettel z zespołu Red Bull Racing. Po lewej stronie Vettela, na drugim miejscu startowym zaparkował swój bolid Lewis Hamilton ze stajni McLaren.

Reklama

Po sobotnich kwalifikacjach wszyscy oczekiwali morderczej walki pomiędzy tymi kierowcami przed wejściem w pierwszy zakręt. Za plecami tej dwójki ustawili się kolejni kierowcy Red Bull Racing i McLaren Mark Webber i Jenson Button. Jako pierwszy w zakręcie numer 1 pojawił się niezagrożony Sebastian Vettel, który kolejny raz popisał się kapitalną reakcją startową.

Tuż za mistrzem świata w pierwszy łuk wjechał Nick Heidfeld z Lotus-Renault. Niemiec wykonał atomowy start z szóstej pozycji mając wolną całą lewą stronę toru. Lewis Hamilton trochę zdziwiony taką sytuacją i zajmował trzecie miejsce. Kompletnie na starcie pogubił się Mark Webber, który ruszył niczym żółw, co zakończyło się spadkiem na odległą pozycję. Kolejny raz z dobrej strony pokazał się Witalij Pietrow (Lotus-Renault). Rosjanin stoczył kapitalną walkę z dwoma bolidami Ferrari i Jensonem Buttonem.

Hamilton atakuje, Heidfeld broni pozycji

Sebastian Vettel na pierwszych okrążeniach systematycznie powiększał przewagę nad drugim Nickiem Heidfeldem. Doświadczony Niemiec wiedział, że Vettel jest poza zasięgiem i skupił się na odpieraniu ataków Hamiltona. Kierowca McLaren postraszył na przez 2 okrążenia Heidfelda, aby ostatecznie poczekać na rozgrywkę przy pierwszej wymianie opon. Na 5. okrążeniu błąd popełnił Witalij Pietrow wyjeżdżając na szutrowe pobocze. Rosjanin stracił dobrą pozycję na rzecz dwóch bolidów Ferrari. Po przejechaniu 10 "kółek" pierwsi kierowcy pojawili się w alei serwisowej, ale zostali na miękkich mieszankach.

Opony decydują

Po zmianie opon sytuacja na torze lekko się przetasowała. Tak jak można było przewidzieć, Nick Heidfeld stracił swoją dobrą pozycję nie tylko na rzecz Lewisa Hamiltona, ale także Jensona Buttona. Przez chwilę postraszył deszczem, ale spadło tylko kilka kropel. Tymczasem na torze robiło się coraz ciekawiej. Lewis Hamilton zaczynał odrabiać straty do Sebastiana Vettela, który na drugim postoju wymienił opony na używaną miękką mieszankę. Chwilę wcześniej u swoich mechaników zameldował się Lewis Hamilton i wyjechał na twardych oponach.

Ten sam manewr powtórzył 25 okrążeń przed końcem. Wiedząc, że Vettel musi wykonać jeszcze jeden stop na regulaminową zmianę ogumienia, podjął ryzyko dojechania na twardym komplecie do końca wyścigu. Na kolejnym okrążeniu serwisantów McLaren odwiedził Jenson Button. Wymiana opon trwała krócej niż u Hamiltona i to Button na twardych oponach wyjechał za Vettelem, ale przed Hamiltonem i Webberem.

Odrodzenie Heidfelda i pech Hamiltona

Sebastian Vettel po wizycie w boksach kierowców McLaren znalazł się w komfortowej sytuacji. Jego przewaga nad drugim Buttonem była na tyle duża, że Niemiec spokojnie kontrolował wyścig. Ciekawe rzeczy działy się natomiast za nim, gdzie trwała walka o trzecie miejsce. Lewis Hamilton po wizycie w garażu znacznie obniżył tempo, co spowodowało, że Brytyjczyka zaczęli doganiać kolejno kierowcy z dalszych miejsc. Najpierw do skóry chciał dobrać mu się Fernando Alonso z teamu Ferrari, ale robił to tak nieudolnie, że doszło do kontaktu bolidów.

Hiszpan urwał kawałek przedniego skrzydła i zjechał do boksu, na czym skorzystał jadący na 5. miejscu Nick Heidfeld. Niemiec trzy okrążenia przed końcem wyprzedził Hamiltona, który wyraźnie miał problemy z oponami (nie wiadomo czy z powodu kontaktu z Alonso, czy zużycia gum).

Chwilę grozy w tym fragmencie wyścigu przeżył drugi kierowca Lotus-Renault Witalij Pietrow. Rosjanin wypadł z toru i w trakcie powrotu najechał na niewielką "hopkę", która wybiła auto w powietrze. Samochód po twardym lądowaniu wpadł w tablicę informacyjną. Jak się okazało, w aucie Pietrowa urwała się kolumna kierownicza! Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale dla Rosjanina był to koniec wyścigu.

Vettel po raz dugi, drugie podium dla Lotus-Renault

Kolejność do końca wyścigu nie zmieniła się. Drugie Grand Prix sezonu 2011 wygrał Sebastian Vettel. Drugi linie mety minął Button, a na trzecim miejscu finiszował Heidfeld, który obronił się przed atakami Webbera. Było to drugie podium w tym roku dla kierowców z zespołu Roberta Kubicy.

Grand Prix Malezji był najdłuższym wyścigiem w tegorocznym kalendarzu F1. Kierowcy mieli do przejechania 56 okrążeń, każde o długości 5.443 kilometra.

Kary dla Hamiltona i Alonso

Ponad dwie godziny po zakończeniu zawodów sędziowie zdecydowali się nałożyć dwie 20-sekundowe kary za naruszenie regulaminu MŚ. Pierwsza dotyczyła Lewisa Hamiltona z McLaren-Mercedes, który - ich zdaniem - kilkakrotnie zmieniał tor jazdy, broniąc swojej pozycji podczas ataków jednego z rywali. Oznacza to, że Brytyjczyk spadł w GP Malezji z siódmej na ósmą pozycję.

Drugim ukaranym jest Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari, który po doliczeniu 20 sekund do czasu uzyskanego na torze Sepang pozostał na szóstym miejscu. W przypadku dwukrotnego mistrza świata przewinieniem było spowodowanie kolizji podczas walki z Hamiltonem.

Wyniki GP Malezji

1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 1:37.39,832

2. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) strata 3,261 s

3. Nick Heidfeld (Niemcy/Renault) 25,075

4. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 26,384

5. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 36,958

6. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 57,248*

7. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari) 1.06,439

8. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 1.09,957*

9. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 1.24,896

10. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes) 1.31,563

11. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 1.41,379

12. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 1 okr.

13. Sebastien Buemi (Szwajcaria/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr.

14. Jaime Alguersuari (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr.

15. Heikki Kovalainen (Finlandia/Lotus-Cosworth) 1 okr.

16. Timo Glock (Niemcy/Virgin-Cosworth) 2 okr.

17. Witalij Pietrow (Rosja/Renault) 4 okr.

* - doliczono 20-sekundowe kary

Klasyfikacja MŚ kierowców (po 2 z 19 eliminacji):

1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 50 pkt

2. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 26

3. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 22

. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 22

5. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 20

6. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 16

7. Nick Heidfeld (Niemcy/Renault) 15

. Witalij Pietrow (Rosja/Renault) 15

9. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari) 6

10. Sebastien Buemi (Szwajcaria/Toro Rosso-Ferrari) 4

11. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 2

. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 2

. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes) 2

Klasyfikacja MŚ konstruktorów (po 2 z 19 eliminacji):

1. Red Bull-Renault 72 pkt

2. McLaren-Mercedes 48

3. Ferrari 36

4. Renault 30

5. Toro Rosso-Ferrari 4

. Sauber-Ferrari 6

. Force India-Mercedes 4

8. Mercedes GP 2

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy