Tak się ładuje samochody elektryczne w Łodzi. Tego już nie odzobaczysz

Wygląda na to, że tradycje Ludowego Wojska Polskiego, w zakresie malowania trawy na zielono, są głęboko zakorzenione w świadomości łódzkich urzędników. Furorę w internecie robią zdjęcia i filmy dokumentujące profesjonalizm drogowców, którzy przy ładowarce do samochodów elektrycznych na ulicy Solnej w Łodzi wymalowali eleganckie zielone miejsca parkingowe... na odkurzonym z piachu klepisku.

Miejsce do ładaowania samochodów elektrycznych przy ulicy Solnej w Łodzi. fot / ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie
Miejsce do ładaowania samochodów elektrycznych przy ulicy Solnej w Łodzi. fot / ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie  

To nie żart. Na ulicy Solnej w Łodzi powstała zielona koperta dla samochodów elektrycznych wymalowana przez drogowców na rozpadającym się betonie i kamieniach. Co ciekawe, nie jest to wcale pierwszy tego typu przypadek.

Elektryczna rewolucja dotarła do Łodzi. Tego już nie odzobaczysz

To, co widzimy na zdjęciu, to nie jest pierwszy raz gdy w Łodzi powstało takie miejsce do ładowania samochodów elektrycznych - mówi w rozmowie z Interią Jarosław Kostrzewa ze stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, które od lat publikuje materiały dokumentujące absurdy lokalnych dróg.

Pierwsze było na ulicy Wróblewskiego - i jest do tej pory - gdzie mamy typowe klepisko i piach. Kolejne było na ulicy Politechniki, gdzie ładowaliśmy samochody stojąc w wodzie po kostki. Te - po naszej interwencji - już poprawiono
mówi Kostrzewa.

Nowa koperta, wyznaczająca miejsce do ładowania samochodów elektrycznych przy ulicy Solnej, wyznaczona została na pozostałościach rozpadającego się betonu.

Ekipa przyjechała z dmuchawami, piach który tam był rozdmuchała na boki. Oczywiście cały kurz pozostał na stojących obok samochodach. I tak zostało właśnie wymalowane kolejne miejsce parkingowe do ładowania samochodów elektrycznych
tłumaczy Kostrzewa.

Miejsca do ładowania aut elektrycznych w Łodzi. Klepisko lepsze niż nic

Jarosław Kostrzewa z ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie dodaje, że natura powoli przywraca pierwotny stan miejsca parkingowego - odkurzony piach wraca na swoje miejsce a farba zaczyna zanikać.

Rozumiem że miejsca pod ładowarki elektryczne są wynajmowane dla firmy za przysłowiowe grosze ale jeżeli ktoś się podejmuje tego, że będzie dbał o miejsca parkingowe, podejmuje tego że będzie dbał o miejsca do ładowania samochodów elektrycznych, to powinno być to zrobione od podstaw i porządnie
kwituje.

Ulica Solna, podobnie jak większość ulic w Łodzi, pozostaje pod opieką miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. Oto komentarz, jaki otrzymaliśmy od tej instytucji:

Miasto Łódź nie jest inwestorem stacji ładowania samochodów elektrycznych przy ul. Solnej. Miasto podpisało w tym przypadku umowę na zajęcie pasa drogowego. Ładowarki dla pojazdów elektrycznych na ul. Solnej zostały wyznaczone na miejscach parkingowych, które wykonane są z płyt betonowych. Nawierzchnia jest utwardzona i pozwala w pełni na normalne skorzystanie z miejsca parkingowego i ładowarki. W przyszłości wraz przebudową ulicy również nawierzchnia parkingu zostanie odnowiona i zmieniona, dla poprawy wyglądu.
Tomasz Andrzejewski Rzecznik Prasowy ZDIT Łódź
"Gość Wydarzeń". Krzysztof Gawkowski padł ofiarą oszustwa. "Wiele osób jest w takiej samej sytuacji"Polsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas