Smog może mieć zły wpływ na zdrowie psychiczne
Dotąd nie było bardziej kompleksowego badania dotyczącego związku smogu za zaburzeniami zdrowia psychicznego. Wzięło w nim udział 13 tys. Londyńczyków. Wyniki są wyjątkowo niepokojące. Okazało się, że nawet niewielki wzrost ekspozycji na dwutlenek azotu, pochodzący głównie ze spalin samochodowych, może mieć fatalne skutki.
Naukowcy, którzy swoje badanie opublikowali w magazynie naukowym "British Journal of Psychiatry", twierdzą, że ich ustalenia można odnieść do większości miast w krajach rozwiniętych, a zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza może przynieść korzyści milionom ludzi.
W badaniu, które przeprowadzono w Londynie, wykorzystano statystykę częstotliwości przyjęć do szpitala lub wizyt u lekarzy i pielęgniarek, jako miarę tego, jak ciężka jest choroba. Naukowcy obliczyli, że nawet niewielka redukcja tylko jednego zanieczyszczenia powietrza może zmniejszyć liczbę zachorowań i zaoszczędzić dziesiątki milionów rocznie kosztów systemowi ochrony zdrowia.
Podczas badania śledzono pacjentów w południowym Londynie od ich pierwszego kontaktu z lekarzami zajmującymi się zdrowiem psychicznym, jednocześnie wykorzystując dokładne szacunki zanieczyszczenia powietrza w ich domach. Średnie kwartalne poziomy NO2 na badanych obszarach wahały się od 18 do 96 mikrogramów na metr sześcienny.
Naukowcy odkryli, że osoby wystawione na wyższe poziomy zanieczyszczeń o 15 mikrogramów po roku były o 32 proc. bardziej narażone na konieczność leczenia ambulatoryjnego i o 18 proc. bardziej na hospitalizację.