Prosty sposób na "bilecik" z Lidla. Tak unikniesz kary za parkowanie
Opłata "karna" w wysokości 95 zł grozi kierowcom, którzy wybierając się na zakupy w sklepach sieci Lidl, nie umieszczą za szybą swojego pojazdu darmowego biletu parkingowego. Jednak od 2020 roku istnieje cyfrowa alternatywa dla lidlowych parkomatów i wycieczek po bilet. Wystarczy skorzystać z pewnej aplikacji, której posiadanie uchroni nas przed karą.
Parkomaty na parkingach sieci handlowej Lidl to drażliwy temat. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że aby skorzystać z bezpłatnego postoju, trzeba najpierw pobrać darmowy bilet parkingowy.
Zamieszanie bierze się często stąd, że nie wszystkie dyskonty sieci korzystają z takiego rozwiązania, więc część kierowców może być nim zaskoczona. Jak wyjaśniają służby prasowe Lidl Polska - rozwiązanie stosowane jest wyłącznie gdy "istnieje realny problem z parkowaniem sygnalizowany przez naszych klientów".
Temat opłat za parkowanie przy Lidlu pojawił się ostatnio za sprawą Krzysztofa Liska - byłego parlamentarzysty (poseł na Sejm V kadencji z listy Platformy Obywatelskiej i eurodeputowany VII kadencji).
28 grudnia Lisek napisał na platformie X, że krótkie zakupy w jednym z warszawskich sklepów sieci kosztowały go 150 zł "plus 95 zł za 15 minut parkowania". Padły ostre słowa i deklaracja, że to jego ostatnia wizyta w sklepie tej sieci.
Każdy parking, na którym pobierane są opłaty oznaczony jest tablicami informującymi o "strefie płatnego postoju". Bezpłatny bilet na czas wykonywania zakupów (darmowe 60 lub 90 minut w zależności od lokalizacji) należy pobrać w automacie, przy którym znajduje się regulamin korzystania z parkingu. Co ważne, bilet należy pobrać również w przypadku korzystania z miejsc dla osób niepełnosprawnych.
Przedstawiciele Lidla tłumaczą, że obsługą parkingów i parkometrów zajmuje się firma zewnętrzna, dlatego wszelkie roszczenia reklamacyjne związane z opłatami i obsługą parkingów należy kierować bezpośrednio do niej. Adres znajdziemy w regulaminie parkingu lub na samym wezwaniu do uiszczenia opłaty.
W odwołaniu powinny znaleźć się takie informacje, jak:
- data wystawienia wezwania,
- numer wezwania,
- numer rejestracyjny pojazdu,
- imię i nazwisko, adres zamieszkania.
Zdecydowanie warto załączyć też krótki opis sytuacji i koniecznie zdjęcie lub skan paragonu potwierdzający dokonanie zakupów w sklepie Lidl. Po takim udokumentowaniu zdarzenia sprawa często kończy się umorzeniem kary.
Mało kto wie, że obowiązek pobrania biletu na darmowe parkowanie nie dotyczy użytkowników aplikacji mobilnej APCOA Flow. Aplikację, która umożliwia uiszczanie opłat parkingowych w różnych lokalizacjach (np. za pomocą dodanej karty kredytowej lub blika), pobrać możemy chociażby ze sklepu Google.
Dzięki niej nie trzeba chodzić do parkomatu i wracać do auta, by umieścić za szybą darmowy bilet. Wystarczy raz dodać swój pojazd (numer rejestracyjny) i - wybierając się na zakupy - podać cel podróży lub udostępnić dane lokalizacyjne. Wychodząc z auta do sklepu musimy jedynie zaznaczyć w aplikacji czas parkowania i potwierdzić sesję. Aplikacja uwzględnia darmowy czas parkowania np. 1 godzinę, a w razie dłuższego postoju pobiera odpowiednią opłatę. W ten sposób unikniemy nieprzyjemności związanych z ewentualnymi karami i oszczędzimy sporo czasu.
Rozwiązanie działa na parkingach Lidla już od 2020 roku, gdy w szczycie pandemii koronawirusa wprowadzono je z myślą o "higienicznym" dokonywaniu płatności.